Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013

Hej Dziewczyny,

W końcu podłączyłam się dziś do neta i od razu zabrałam się za czytanie i nadrabianie zaległości.

Wielkie dzięki za trzymanie kciuków i ciepłe słowa! rozwiń

Hej Dziewczyny,

W końcu podłączyłam się dziś do neta i od razu zabrałam się za czytanie i nadrabianie zaległości.

Wielkie dzięki za trzymanie kciuków i ciepłe słowa!

Niestety, od środy leżę na patologii na Zaspie, bo szyjka się znów skróciła w przeciągu tygodnia :( w środę miała 22mm Lekarz, który mnie przyjmował trochę się zastanawiał, zostawić mnie, czy nie, ale po badaniu ostatecznie kazał został w szpitalu. Mówił, że miał ostatnio dwa takie przypadki jak ja: w 1szym - kobieta leżała i donosiła do 39tc, ale w drugim - kobieta urodziła w 33tc, bo wody jej już odeszły... on nie wie jak może być ze mną, więc lepiej mam zostać.
Dają mi nospę i luteinę i to wszystko i mam leżeć. Dostałam też zastrzyki na płucka dla maluszka, jakby jednak coś wcześniej się zaczęło. Codziennie też są badania, mierzenie tętna, pulsu, temperatury, ktg itp. rano i w nocy więc za bardzo się człowiek nie wyśpi.
Dobra wiadomość jest taka, że synek jest cały i zdrowy i lekarz ocenił, że nie wybiera się na razie na świat. W środę maluch ważył 1600g :) rośnie zgodnie z tc i cały czas jest ruchliwy :) Wyniki wszystkie mamy bardzo dobre i to jest pocieszające :)
Kiedy mnie wypuszczą - nie wiem, nikt nic nie mówi na razie. Zobaczymy co będzie dalej, na szczęście dramatu nie ma w szpitalu nie jest źle, a czas jakoś płynie, co chwila coś się dzieje. I tak to u nas ostatnio.

Nadrobiłam Wasze wpisy i też mogę się wypowiedzieć :)

Do Dziewczyn z Moreny - położnej nie wybrałam jeszcze, nie zdążyłam... Panie w SR mówiły, żeby najlepiej to była położna z przychodni w miejscu zamieszkania i tam gdzie mamy lekarza rodzinnego lub wybranego już pediatrę dla dziecka. Ja mam rodzinnego w przychodni więc i położną zapewne wybiorę stamtąd, choć szczerze mówiąc nie bardzo mnie te Panie przekonują... ale cóż... jak któraś z Was zrobi może wywiad odnośnie tych położnych, to podzielcie się informacjami Dziewczyny :)

Kosmetyki dla malucha kupiliśmy Hipp, maść do pupy Ziajka i sudocrem malutki na wszelki wypadek. Szczoteczkę z naturalnego włosia baby ono, fridę do noska, reszty firm nie pamiętam.

Ręczniczki z kapturkiem mamy 2, komplety pościeli też 2, myślę, że wystarczy :) na początku planujemy żeby mały spał w śpiworku.

To się rozpisałam, trzymajcie się Dziewczyny, zdrowiejcie i dbajcie o siebie i maluszki :) Będę pisać, już mam neta :)

zobacz wątek
12 lat temu
lyneth

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry