Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013
                    
                        dziekować :)
no ja dzis bardziej zakatarzona i łaskocze mnie w "płucach", wiec musze pokombinować leczenie naturalne, a jak bedzie gorzej to do lekarza, choc wolalabym tego uniknac :(...
                        rozwiń                    
                    
                        dziekować :)
no ja dzis bardziej zakatarzona i łaskocze mnie w "płucach", wiec musze pokombinować leczenie naturalne, a jak bedzie gorzej to do lekarza, choc wolalabym tego uniknac :( im mniej lekarzy i badan tym mi lepiej, bo oni zawsze cos wynajdą...
udalo mi sie zapisac do lekarza, termin - za miesiąc !!! a poki co delikatna dieta i tyle, bo niby moj test glukozy wcale nie jest zły...a ja już nerwa dostaje, bo za miesiac to moze byc miesiac poltora przed porodem czyli pozno, a poza tym jesli w cale z moim cukrem nie jest zle to po co skierowanie? 
Niby kobiety w ciazy nie powinny sie denerwowac ani stresowac, w disiejszych czasach nie jest to łatwe, a ja od samego początku dosc stresow sie najadłam przez badania, wyniki itd, a teraz na sam koniec znow coś nie tak i w koncu nie wiem czy mam powody do zmartwien czy nie.
Wynik krwi na czczo jesli chodzi o glukoze mialam ok 64 i to niby ok, a po 2 godz od tego obrzydlistwa do picia 92 gdzie nieprawidlowosc byla od ponad 100, czyli niby sie zmiescilam w normie, a jednak nie...
a Wy miałyscie tak samo niski wynik po wypiciu jak przed? bo ja juz glupieje przez te rzetelne informacje lekarzy :(
                    
                    zobacz wątek