Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

katia, ja robię w polmedzie na pakiet i nigdy nawet na sekundę takiego nie miałam, ale za 200 zł to można kupić niemało rzeczy do wyprawki więc muszę się zastanowić czy gra warta świeczki, bo to... rozwiń

katia, ja robię w polmedzie na pakiet i nigdy nawet na sekundę takiego nie miałam, ale za 200 zł to można kupić niemało rzeczy do wyprawki więc muszę się zastanowić czy gra warta świeczki, bo to tak jak film ze studniówki czy ślubu, obejrzysz raz czy dwa a potem raz na ruski rok, a jak się już urodzi to czy ktokolwiek będzie chciał oglądać usg jak żywy okaz leży i kwili? jedyne co to dla samego dziecka fajny temat, ale też pewnie obejrzy raz i na tym się skończy ;)

Jeśli o żarcie chodzi to ja też na początku się strasznie spinałam z tym jedzeniem tylko tego co wolno, ale ja bardzo lubię ostre i miałam wyrzuty sumienia, dopóki nie wyczytałam, że im więcej smaków wprowadza się w życiu płodowym tym później człowiek jest bardziej otwarty na próbowanie nowości, a poza tym czy myślicie, że cała azja i meksyk na czas ciąży je tylko mdłą owsiankę? nie sądzę :) Wiadomo, że wszystko z umiarem i ze sprawdzonego źródła. Tak samo z kawą, zdania są podzielone, a jak ja wypijałam wcześniej po 3 półlitrowe czarne sypane (w 2 pierwszych miesiącach ciąży gdy o niej nie wiedziałam a byłam wciąż zamulona zdarzały się nawet 4) to teraz jedna 250ml kawa to i tak ku zdrowotności, bez niej nie stanę na nogi. miałam taki miesiąc, że mi śmierdziała to nie piłam, ale potem przeszło. Jeśli o ryby wędzone chodzi to kupuję je pakowane w biedronce, w takim zwykłym ryśkowym rybnym to bym się jednak bała.

zobacz wątek
8 lat temu
~otemtotem z rana niezalogowana :)

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry