Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Witam z rana :)

Ciesze sie, ze niektorym link sie przyda. Ja sama dzieki niemu juz wiem co mniej wiecej kupic, bo wczesniej to bylam zielona ;)

Co do zywienia dzieci w... rozwiń

Witam z rana :)

Ciesze sie, ze niektorym link sie przyda. Ja sama dzieki niemu juz wiem co mniej wiecej kupic, bo wczesniej to bylam zielona ;)

Co do zywienia dzieci w p-lu, rowniez potwierdzam, ze do wszystkiego daja cukier itp. Chociaz moje p-le zmienilo nawyki zywieniowe, na podwieczorek maja dzieciaki np. kasze jaglana, ale juz niestety ze slodka smietana, bo inaczej nie zjedza...
Jednak mysle, ze jak sie nauczycielkom powie, ze dziecko nie moze pic czy jesc slidkieego, beda tego pilnowac :) jednak z drugiej strony, jak od malego wprowadza sie dobre nawyki zywieniowe to dziecko samo z siebie nie bedzie chcialo jesc czy pic tego co nie moze/ niee lubi ;) mialam takie sytuacje w zeszlym roku. Dziewczynka nic nie pila oprocz wody. Mozna? Mozna :)

Ja jakos staram sie pilnowac, zeby nie jeesc tynczyka, itp. Fakt, ze nie szaleje tak za wedzonymi i surowymi miesami, ale jednak pilnuje tego :) za to ubolewam za serkami plesniowymi i topoonymi - ponocc tez za baardzo nie mozna. Ale jakos zaciskam zeby i urozmaicam sobie pasta jajeczna, serkieen wiejskim, serem zoltym, nie jeestem z tych miesnych ;)

Co do jedzenia ostrego, moj lekarz powiedzial mi, zze mam jesc wwszystko na co mam ochote, moj organizm sam mi podpowiada co mam jesc... ;) ale na dzis ugotowalam zupke pomidorowa, bo ostatnio z ostrym przecholowalam i ryczalam przez wzdecia i duuuzy brzuch :)

Milego dnia :)

zobacz wątek
9 lat temu
Olesia1986

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry