Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)
Ja jem wszystko na co mam ochotę no oprócz rzeczy typowo zakazanych czyli jakies surowe mięso, jaja itp. Ostre rzeczy uwielbiam i nie zamierzam ich ograniczać.
Co do tematu...
rozwiń
Ja jem wszystko na co mam ochotę no oprócz rzeczy typowo zakazanych czyli jakies surowe mięso, jaja itp. Ostre rzeczy uwielbiam i nie zamierzam ich ograniczać.
Co do tematu szczepień... najgorsze jest to że rzadko ktory lekarz przyznaje ze dane zachowanie dziecka moze byc konsekwencją szczepień. Wrecz wydaje mi się ze czasami lekarze lekceważą nop.
Moj syn po szczepieniu mmr mial przez 12 dni goraczke 40st. Praktycznie codziennie byłam u lekarza w tym 2 razy ma izbie przyjęć w szpitalu i nikt nie zareagowal na to jak mówiłam ze to sie zdarzyło po szczepieniu.
Ok 10 doby goraczki doszly drżenia i wtedy juz wzywalam pogotowie, karetka zawiezli nas na polanki i tam juz zostaliśmy. Na szczęście po 4 dniach wyszlismy a na wypisie mialam zapisane wirus nieznanego pochodzenia czy jakos tak.
Dla mnie teraz przeciwskazaniem do szczepienia jest nawet katar męża. Przed szczepieniem staram sie do minimum ograniczyc ryzyko przeziębienia.
zobacz wątek