Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)
otemtotem jak tam dojechałaś w takiej pogodzie?
kruszynko pogody na działkę to Ty nie masz:)
kurcze twarozkiem, zupa lub waflem ryżowym to bym się na noc nie najadła:)rozwiń
otemtotem jak tam dojechałaś w takiej pogodzie?
kruszynko pogody na działkę to Ty nie masz:)
kurcze twarozkiem, zupa lub waflem ryżowym to bym się na noc nie najadła:)
mój synek mówił na poczatku,ze ma ciuchcię w brzuszku:) teraz mu przeszło,juz nie może sie doczekac rodzeństwa
byłam dzisiaj w smyku i obkupiłam starszaka, są b.fajne promocje
Olesia zamartwianie się to chyba domena mam:) najpierw boimy sie kazdego usg, a jak juz sie urodzi to się jazda zaczyna, ja na poczatku schizowałam,przyznaję i w sumie za bardzo mi nie przeszło:) az czasami sie boje własnych mysli...
zaskoczona spanie do 12:) wow, mnie po takim spaniu kręgosłup dałby popalić:)
zobacz wątek