Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (4)
Dzień dobry wszystkim :) nie ma co, ależ nam się pięknie weekend zaczyna! Wczoraj ode mnie wyjechali goście, uff ale ulga, jednak 5 dniowa wizyta to o 2 dni za długo, bo o ile z przyjaciółką nie...
rozwiń
Dzień dobry wszystkim :) nie ma co, ależ nam się pięknie weekend zaczyna! Wczoraj ode mnie wyjechali goście, uff ale ulga, jednak 5 dniowa wizyta to o 2 dni za długo, bo o ile z przyjaciółką nie było problemu, to jej facet który przyjechał do nas tylko na jedną dobę wyssał całą dobrą energię i zmęczył nas totalnie - okropny człowiek.
Olesia, mi też kilka osób poradziło aby się nie przywiązywać, ale mówiły to głównie osoby starsze lub takie które 30 lat temu okazały się niespodzianką - wśród osób młodych które znam nie spotkałam się z taką pomyłką, może obecne maszyny już pozwalają dokładniej określić co i jak? Z resztą jak czytam, że niektórzy wasi lekarze nie podejmują się usg wcale, lub robią takie zwykłe, a nie biorą się za połówkowe itd to może z nich tacy specjaliści i wtedy łatwiej o pomyłkę? Sama już nie wiem.
Jeśli o podróż chodzi to też zastanawiam się jak to będzie, ale mam nadzieję, że skoro nie będę prowadzić to jakoś przeżyję :) Wyjedziemy nad ranem, żeby nie było korków i ewentualnych upałów, w połowie drogi zrobimy przerwę u rodziców, potem przerwa na granicy, bo ponoć trzepią ostatnio ostro i autostrada - nie powinno być tak źle.
Też chciałabym wychować samodzielne dziecko, ostatnio był u nas kolega ze swoim 2letnim pasierbem i niesamowicie mi się podobało jak maluch po skończonej zabawie wszystko ładnie zebrał z podłogi i odłożył na miejsce :)
MonisxD witaj, no należymy chybo do tego bardziej produktywnego forum, ale wątków jest tyle pewnie dlatego, że nie da się bezproblemowo przejść do ostatniej wypowiedzi i trzeba przewijać i przewijać i przewijać...
Mamasia, dokładnie wszystko tak jak zaplanowaliśmy :D (a no i jakby nie patrzeć to u mnie chiński kalendarz się sprawdził :D )
Mając na myśli sztampowe podziały ról nie miałam na myśli takiego wychowania tylko zasoby zabawkowe w sklepach, na pewno nie pozwolę aby mój syn był typowym macho samcem alfa, bo to nie tędy droga, ale wkładanie małym dziewczynkom żelazka do rączek, a chłopcom mikroskopów jest po prostu nie fair - dużo osób poddaje się tym stereotypom i potem kobiety usługują swoim kanapowcom i nikt nie widzi w tym nic złego, bo to kobiety się czepiają...
Coraz bardziej skłaniam się ku Kartuzom, zwłaszcza, że dużo ostatnio czytam że ze względu na te remonty ciągle brakuje miejsc w Gdańsku - jeszcze pogadam z moim lekarzem, bo nie ukrywam, że najlepiej by było jakby na Klinicznej dało się umówić na konkretny termin cesarki i żeby mój doktor mnie kroił, ale to pewnie marzenie ściętej głowy.
Dimis, no właśnie o takich stereotypach mówię :) Chłopcy nie mogą płakać, a dziewczynki nie powinny mieć własnego zdania.
Izabelka, no u mnie połówkowe miało być na ostatniej wizycie, ale, że królewicz walnął kimę na brzuchu to nic nie dało się zobaczyć i zaplanowaliśmy kolejną wizytę za 3 tygodnie, przed którą mam się nie przemęczać i nie spacerować :-)
A no i generalnie wciąż jak bumerang wraca do mnie temat mebli, bo jak posprawdzałam sobie ceny i wymiary mebli dla dziecka, to okazuje się, że w tych pieniądzach kupię pełnowymiarowego paxa na ubrania - myślicie, że takie rozwiązanie mogłoby się sprawdzić?
zobacz wątek