Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (4)
Ale cisza :)
U mnie miały być na obiad placki z cukini i marchewki, ale została mi fasolka i kalafior z wczoraj wiec dziś dojadamy :)
Mnie plecy niestety dalej bolą, muszę chyba...
rozwiń
Ale cisza :)
U mnie miały być na obiad placki z cukini i marchewki, ale została mi fasolka i kalafior z wczoraj wiec dziś dojadamy :)
Mnie plecy niestety dalej bolą, muszę chyba kupić piłkę, bo pamiętam, że pomagała, ale coś czuje, ze mi dzieci i tak nie dadzą posiedzieć ;)
Załamka po zalaniu już mi przeszła chyba zasługa lepszej pogody, żałuje tylko, że nie mogę z dzieciakami przez ten kręgosłup z tego na całego korzystać
zobacz wątek