Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (4)
No tak, ale ja trochę panikuję o jakieś takie poważniejsze sprawy z dzieckiem, że mi je zabiorą do Gdańska wtedy... Wiem, wiem - panikara jestem ;)
A co tam jeszcze o tych Kartuzach mówią?...
rozwiń
No tak, ale ja trochę panikuję o jakieś takie poważniejsze sprawy z dzieckiem, że mi je zabiorą do Gdańska wtedy... Wiem, wiem - panikara jestem ;)
A co tam jeszcze o tych Kartuzach mówią?
Czy to prawda, zę odwiedziny w salach i może kto chce wchodzić (myślę w kontekscie sezonu chorób)?
Czy można zgłosić, że się nie je mięsa i krzywo nie patrzą i respektują?
zobacz wątek