Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2016 :)
Nieśmiało dołączam do Listopadek :) Mam termin na 13 listopada, dziecię nr 2 (w domu prawie trzylatek). Teraz jestem w trakcie 15 tygodnia, płci jeszcze nie znamy :( Na szczęście USG prenatalne...
rozwiń
Nieśmiało dołączam do Listopadek :) Mam termin na 13 listopada, dziecię nr 2 (w domu prawie trzylatek). Teraz jestem w trakcie 15 tygodnia, płci jeszcze nie znamy :( Na szczęście USG prenatalne wyszło świetnie :) Pierwszy "poród" na Zaspie w sierpniu 2013 - cesarka ze względu na zagrażającą zamartwicę - nawet się akcja nie zaczęła. Trafiłam karetką na SOR w nocy ze wględu na niepokojące zaburzenia neurologiczne (mąż spanikował) - noc na SORze z pijaczkami itd, rano badania łącznie z tomografią (ołowiany fartuch na 40 tyg brzuchu - masakra). Wszystko ok, ale zostawili mnie w szpitalu, bo już być termin. KTG wyszło b. źle, więc na "sygnale" połozna zawiazla mnie na porodówkę i siedzimy tam i nie ogarniamy, że jak już tam jesteśmy, to nie wyjdziemy, chyba że w 3. Po krótkim czasie decyzja o c.c. - nawet nie wywoływali. Skurcze już ponoć duże były - nie wiem, nic nie czułam. No więc wyjęli mi to dziecię, co było dla mnie szokującym przeżyciem, po tych wszystkich przygotowaniach, szkole rodzenia itd. Położna w sali i lekarze tam super, potem już gorzej (guzik do wzywania pomocy 1,5 metra od łóżka), słabo z pomocą podczas doby po (ja nieogarniająca totalnie po 2 dobach bez snu), potem już trochę lepiej. Fajne pielęgniarki były i przede wszystkim współtowarzyszka niedoli najbardziej pomocna ;) Teraz pewnie też Zaspę wybiorę w myśl zasady lepsze zło znane niż nieznane ;) Strasznie boję się porodu s.n. teraz - bardziej niż za pierwszym razem... Ktoś też tak ma? Niby wg prawa nie mogą zmusić kobiety po c.c. do oprodu s.n., ale w praktyce to nie działa - tylko w mniejszych szpitalach typu Kartuzy respektują takie skierowanie od lekarza prowadzącego (tak mi lekarka powiedziała, chodzę do M. Lenczowskiej-Wężyk). Ja się na nic na razie nie nastawiam, ale zawsze warto wiedzieć. Mam pytanie - wiecie coś, bo nie mogę się doszukać konkretów, jak w naszym przypadku będzie wyglądał ten pilotażowy program skoordynowanej opieki okołoporodowej? Czy to będzie dla chętnych, czy jak?
PS. Co do no spy ginka mi tak jak mentorce powiedziała, z tym że max 3 dziennie.
zobacz wątek