Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2012 :-) 2*

Kasia ja rodziłam rok temu w lipcu i masakra była. Największe upały były chyba jakie tylko mogły być, na porodówce to ze 40stopni na bank było bez klimy. potem wszystkie maluchy poodparzane były od... rozwiń

Kasia ja rodziłam rok temu w lipcu i masakra była. Największe upały były chyba jakie tylko mogły być, na porodówce to ze 40stopni na bank było bez klimy. potem wszystkie maluchy poodparzane były od karmienia piersią bo wszyscy się tak pocili. Masakra. Miejmy nadzieje że maj i czerwiec aż tak ciepłe nie będą.

zobacz wątek
13 lat temu
Madziuska2

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry