Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *10*
Ja bym do tej listy dodala jeszcze aparat fotograficzny, jakis slodki sok np winogronowy, do picia podczas porodu, zeby troche podniesc poziom cukru i np jakis batonik, zeby mozna bylo szybko...
rozwiń
Ja bym do tej listy dodala jeszcze aparat fotograficzny, jakis slodki sok np winogronowy, do picia podczas porodu, zeby troche podniesc poziom cukru i np jakis batonik, zeby mozna bylo szybko zjesc. Ja w polowie porodu to juz sily normalnie nie mialam.
Tantum rosa polecam rozrobic sobie w takiej malej butelce po wodzie mineralnej z dziubkiem/bidonem, latwo wtedy sie z tego korzysta.
A koszula do porodu to porostu taka, zeby bylo wygodnie i zebys sie w niej dobrze czula, najlepiej z rozcieciem lub rozpinana u gory, zeby bylo latwo malenstwo nakarmic odrazu po porodzie. Oczywiscie nie jakas najlepsza, bo moze byc do wyrzucenia po porodzie, choc moja sie doprala bez problemu.
zobacz wątek