Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *10*
Dobrze, że jest to forum, co chwilę dowiaduję się czegoś nowego... przynajmniej się nie przerażę, jak coś zacznie mi z piersi wypływać :)
Z tarczycą naprawdę różnie bywa, mi tsh...
rozwiń
Dobrze, że jest to forum, co chwilę dowiaduję się czegoś nowego... przynajmniej się nie przerażę, jak coś zacznie mi z piersi wypływać :)
Z tarczycą naprawdę różnie bywa, mi tsh znacząco zaczęło spadać dopiero przy dawce 75, a wcześniej prawie stało w miejscu...
Ja póki co też przystopowałam z kupowaniem ubranek, mam już sporo tych wszystkich małych wdzianek, ja też byłam anty - różowa, ale jak okazało się, że będzie dziewczynka i zaczęłam rozglądać się za typowo dziewczęcą garderobą to okazało się, że nie mam do wyboru zbyt wielu kolorów poza różem i fioletem.
Jeśli chodzi o koszule do szpitala - ciążowe kupiłam jedną z allegro, bawełnianą, jest ładna polskiej firmy.... ale wyglądam w niej jak mamuśka i nie mogę się przełamać do jej noszenia. Zawsze spałam w w krótkich spodenkach lub koszulkach, a ta długość przed kolano jest przerażająca ;) Niestety z moim sporym brzuszkiem przestaję się mieścić w cokolwiek, swoją drogą wyglądam, jakby mi ktoś piłkę z przodu dokleił...;). Z tego co wiem, do porodu dużo dziewczyn kupuje taką koszulę z dużym wzorem z przodu- miś, żyrafa, rozpinaną z dwóch stron na guziki, są produkcji i pochodzenia wiadomego- chiny ;), ale podobno cena odpowiednia do ewentualnego jednorazowego użycia- ok. 25zł.
zobacz wątek
11 lat temu
~czerwcowa2014