Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *10*
Hej dziewczyny, ale tu dość spokojnie w weekend.
Ja już po wizycie teścia.
Dostałam kwiaty z gratulacjami i życzeniami (jedyny miły akcent), że mam dbać o JEGO wnuka oraz...
rozwiń
Hej dziewczyny, ale tu dość spokojnie w weekend.
Ja już po wizycie teścia.
Dostałam kwiaty z gratulacjami i życzeniami (jedyny miły akcent), że mam dbać o JEGO wnuka oraz "przemiłą wiązankę" w stylu:
"ale w biodrach to się rozrosłaś?"
"widać na twarzy, że jesteś w ciąży... te zmiany hormonalne"
"7kg przytyłaś tak? wyglądasz na więcej...."
to tak na powitanie.
i w dodatku zapowiedział, że będzie teraz częściej przyjeżdżać sprawdzać co u wnuka i czy o NIEGO dbam.
masakra jakaś. i w marcu i w kwietniu na święta. dramat.... :(
nie wiem jak to przeżyję. widziałam go ostatnio na ślubie w 2012 i nie ubolewałam z tęsknoty...
a i jeszcze usłyszałam, że mam ćwiczyć bo to na pewno dobrze zrobi na łożysko przodujące (czy ja mówiłam, że mój teść wie wszystko najlepiej?!)
jestem strasznie zmęczona po tym weekendzie.
Jutro mam plan cały dzień leżeć i odpoczywać.
Co do siary to hm... chyba nic się ze mną na razie nie dzieje, aczkolwiek raz widziałam na wewnętrznej stronie stanika czarnego taką małą plamkę ale więcej się to nie powtórzyło :P
Co do literek to ja też planuje chociaż mąż trochę jojczy, że to przerost formy nad treścią, ale ostatnio się nei zgadzamy w wielu kwestiach jeśli chodzi o wystrój i wygląd pokoju malucha. Więc na razie nie dyskutuję, bo skończy się to awanturą.
zobacz wątek