Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *10*
Nie ma to jak kochany teściu, kilka miłych słów i człowiekowi od razu robi się miło..., mój dzwoni do męża i pyta czy bardzo przytyłam... pewnie nie mogą się doczekać moich olbrzymich...
rozwiń
Nie ma to jak kochany teściu, kilka miłych słów i człowiekowi od razu robi się miło..., mój dzwoni do męża i pyta czy bardzo przytyłam... pewnie nie mogą się doczekać moich olbrzymich rozmiarów...:)
Swoją drogą tyję jak na drożdżach, a mogłabym przy okazji trochę urosnąć, znowu mam dodatkowe 2kg, a tak bałam się, że nie przybieram na wadzę... Nie wiem czy też macie takie apetyty, ale ja generalnie jem, albo myślę o tym co zaraz zjem, trochę mnie to przeraża, zostało mi 3,5 miesiąca do terminowego porodu, a ja bez kolacji o 23.00 nie zasnę, a normalnie jadłam ostatni posiłek przed 18.00.
Co do brzuszka to mi dziewczyny też znacznie się powiększył w 22 tygodniu, może to jakiś taki przełomowy etap w ciąży, po tym szybkim powiększeniu zaczęłam czuć wyraźne kopniaki i tak już zostało :)
Z tymi koszulami w auchanie udało się wam, zresztą po co kupować koszulę za 60-140zł na raz, ja taką ładniejsza kupiłam do domu, ale co z tego jak wyglądam w niej komicznie i wstydzę się ją ubierać, jestem za młoda na takie wdzianka:D
zobacz wątek
11 lat temu
~czerwcowa2014