Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *10*
ale mi się zaczął dzień... mój mąż - ewenement na skalę światową - gapa - upuścił "coś" na płytę indukcyjną i cała pękła grrrrr.
(musiałam się pożalić :P) oczywiście usłyszałam, że "nie...
rozwiń
ale mi się zaczął dzień... mój mąż - ewenement na skalę światową - gapa - upuścił "coś" na płytę indukcyjną i cała pękła grrrrr.
(musiałam się pożalić :P) oczywiście usłyszałam, że "nie zrobił tego specjalnie", ale czy nie mógłby bardziej uważać? :( jakoś tylko jemu zdarzają się takie "wypadki"
Ja dziś miałam jakieś chore sny znowu. Jestem padnięta.
Ale zapisałam się na paznokcie dla poprawy humoru :)
Puchną Wam już palce?
zobacz wątek