Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *10*

hej, czytam że zastanawiacie się nad rogalalmi...zdecydowanie odradzam te z wypelnieniem kulkowym (chyba w srodku jest jakis styroian czy cos w tym stylu), zdecydowanie lepsze są te z wypełnieniem... rozwiń

hej, czytam że zastanawiacie się nad rogalalmi...zdecydowanie odradzam te z wypelnieniem kulkowym (chyba w srodku jest jakis styroian czy cos w tym stylu), zdecydowanie lepsze są te z wypełnieniem watowym. W pierwszej ciąży miałam własnie ten pierwszy i muszę powiedzieć ze jest do bani: raz....ciagle musiałam wietrzyc, prac pokrowiec bo dziwnie smierdzi od wypełnienia, 2. te kuli szybko się wygniatają i rogal robi się strasznie sflaczały, ubyło wypełnienia dsłownie o połowę. Ja akurat miałam rogala takiego dużego, do leżenia dla mnie. W szpitalu po urodzeniu używałam poduszki do karmienia z zupełnie innym wypełnieniem i była rewelacyjna. Sztywna, dobrze uformowana, nic sie w niej nie ugniatało...super, no i dziecko miało sztywno i stabilnie pod pleckami:)

Ale dziś świetna pogoda, szkoda że mój młody się zakatarzył i kaszle mocno...bo chyba z pol dnia posiedziałabym z nim na dworzu:)

a ja ostatnio mam fazę na świeze, zimne soki....Przestalam kupować te sklepowe, gotowe. Postanowilam kupować mrozone owoce: tuskawki, maliny, jagody, do tego brzoskwinie i ananansy z puszki...i blenderuję sobie codziennie dodając do nich sok ze świezo wycisnietych pomaranczy lub z jabłek....codziennie kombinuję sobie inne smaki...super sprawa:) Nawet jak wieczorem oglądamy sobie z mężem jakiś film, to mąż piwko a ja sączę sobie przez słomkę soczek:)

zobacz wątek
11 lat temu
~kkasita

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry