Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *11*
Styczniowka - napisz co się dzieje i uważaj na siebie!
nusia - w sam raz na tłusty czwartek wybrałaś badanie :P
ale ja bym zjadła pączka świeżego... mniam mniam...
a...
rozwiń
Styczniowka - napisz co się dzieje i uważaj na siebie!
nusia - w sam raz na tłusty czwartek wybrałaś badanie :P
ale ja bym zjadła pączka świeżego... mniam mniam...
a tu musze leżeć :(
Witch_B - może pójdź już na zwolnienie?
nie ma sensu się męczyć.
Nie zazdroszczę swoją drogą... ja chciałam pracować do marca włącznie, ale od połowy grudnia już jestem na zwolnieniu - mimo, że moja nieobecność niespodziewana nikomu nie była na rękę (mój kierownik jest do tej pory ciężko przerażony ;) ) to mimo to mówi, że się nastawiał mentalnie że mnie zabraknie prędzej czy później, że jak się rozdzieli moją pracę na 5 osób to powinno być ok :P pani dyrektor mówi, że jak będę pracować zdalnie to mi odetnie dostępy i mam odpoczywać więc ogólnie w pracy na prawdę na plus.
Skoro u Ciebie nikt nie docenia tego co robisz, to po co się męczyć?
ewwa- czytałam to co wkleiłaś...
najlepszy jest "nieprzerwany kontakt skóra do skóry" - a na stronie "gdzie rodzić"jest np przy wojewódzkim napisane "Nieprzerwany kontakt matki z dzieckiem po porodzie trwa od 5 do 30 minut."
rzeczywiście prawie 2h :P
swoją drogą stwierdziłam ostatnio, że w sumie nie wiem gdzie będę rodzić :P nie wykluczam w zasadzie chyba żadnej opcji na chwilę obecną :) stwierdziłam, że poczekam aż się dowiem co z tym łożyskiem i czy musze mieć cesarkę i zrobię rozeznanie jak to wygląda w poszczególnych szpitalach. Bo do tej pory nastawiałam się na SN...
zobacz wątek