Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *11*
o nie....ja bym upiekła jakiegoś gniota...uwielbiam gotować, ale wypieki to zupełnie nie moja bajka...
38 tc to już do rodzenia, a mi raczej chodziło o taki minimalny czas, kiedy...
rozwiń
o nie....ja bym upiekła jakiegoś gniota...uwielbiam gotować, ale wypieki to zupełnie nie moja bajka...
38 tc to już do rodzenia, a mi raczej chodziło o taki minimalny czas, kiedy maleństwo ma szanse...i też słyszałam ze 26...a przy 30 to można odetchnąć..
kamikku, ja tak w pierwszej ciąży przyszłam na badanko w 30 tc a tam szyjki już zostało chyba z 5 mm i rozwarcia 3 cm...dostałam cordafen, bo na szew już było za pozno i nie było by na co go zakładać:p
zobacz wątek