Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *11*

Styczniówka powiem Ci, że po zdarzeniu jakie Ciebie spotkało ze strachem patrzę w lusterko czy samochód za mną aby na pewno wyhamuje. Ludzie jeżdżą jak wariaci, a dla nas teraz zwykła stłuczka może... rozwiń

Styczniówka powiem Ci, że po zdarzeniu jakie Ciebie spotkało ze strachem patrzę w lusterko czy samochód za mną aby na pewno wyhamuje. Ludzie jeżdżą jak wariaci, a dla nas teraz zwykła stłuczka może się skonczyć tragedią.

Z innej beczki - przejrzałam juz ciuszki po młodym i teraz zastanawiam się co zrobić z całym worem ciuszków, które sa znoszone, sprane czy poplamione. Szkoda mi tego wyrzucić. Chciałabym oddać komuś potrzebującemu - może komuś część tych rzeczy jeszcze się przyda. Ale gdzie z tym iść? nie ufam jakoś tym wielkim pojemnikom PCK - słyszałam, że to potem trafia do lumpeksów i ktoś na tym nieźle zarabia. Może oddać do hospicjum dla dzieci? Albo do MOPSu?

zobacz wątek
11 lat temu
trzydziestka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry