Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *14*
luna jeśli chodzi o kosmetyki do szpitala, to pewnie zależy od szpitala. Jak rodziłam Bartka to na Zaspie nie potrzebowałaś swoich kosmetyków, bo kąpały położne, a po kąpieli dawały ciekłą parafinę...
rozwiń
luna jeśli chodzi o kosmetyki do szpitala, to pewnie zależy od szpitala. Jak rodziłam Bartka to na Zaspie nie potrzebowałaś swoich kosmetyków, bo kąpały położne, a po kąpieli dawały ciekłą parafinę do natarcia dzieciaczka, no i maść pośladkową (nomen omen rewelacyjna) dostawałaś na "dzień dobry". A innych kosmetyków generalnie przy takim maleństwie nie używasz, więc wszystko co potrzeba to zapewnia szpital :P No to co prawda było 3 lata temu, ale dziewczyny ze świeższych relacji mówiły, że to się nie zmieniło.
zobacz wątek