Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *16*

Hej Hej :)

ja rano mam takie plany na wieczór, ale jak wracam z pracy to ledwo doczołguję się do kanapy, mąż podaje mi obiadek .... a potem wszystko gnije ... czasem sie zczołgam żeby... rozwiń

Hej Hej :)

ja rano mam takie plany na wieczór, ale jak wracam z pracy to ledwo doczołguję się do kanapy, mąż podaje mi obiadek .... a potem wszystko gnije ... czasem sie zczołgam żeby odruzować chatę, ale po 10ciu minutach stania nad zlewem kręci mi się w głowie, więc też za dużo nie zrobię......
balkon nadal w rozsypce, nie ma gdzie suszyć, karton z ciuszkami pod biurkiem, chyba poproszę mamę na wizytę z praniem i prasowaniem ;)

wogóle mam wrazenie że od kilku miesięcy chata mi zarasta syfem, w poniedziałek mocno się wkurzyłam w tym temacie, więc wczoraj mój ślubny zabrał się za "czyszczenie lazienki" ..... przez 4 godziny skrobał wannę i umywalkę i kratke wentylacyjną, i krany.... a w sumie lazienka nadal brudna :D :D w garderobie sprzątaliśmy jakis miesiąc temu i znowu jest kongo, okna brudne ... bleh ;)

ale i tak nieprzebiję Luny i zapraszania teściów na obiadek w wielki piątek :) :) :) to jest pomysł :):)

zobacz wątek
11 lat temu
Witch_B

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry