Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *21*

Hejka babki ;)

Zacznę miło życząc z okazji naszego święta przede wszystkim dużo spokojnego snu i wypoczynku oraz morza cierpliwości do naszych rosnących pociech ;) I rzecz jasna... rozwiń

Hejka babki ;)

Zacznę miło życząc z okazji naszego święta przede wszystkim dużo spokojnego snu i wypoczynku oraz morza cierpliwości do naszych rosnących pociech ;) I rzecz jasna gratuluję wszystkim rozpakowanym ;)

A teraz trochę moich przemyśleń i frustracji. Staram się czytać forum codziennie, ale ta ciąża, jak już wcześniej pisałam, nie sprzyja siedzeniu na necie ;) Wolę książki, bo po porodzie nie będzie na to czasu. Po weekendowym jeziornym wypoczynku siadłam przy śniadaniu do czytania zaległości forumowych. I ręce mnie opadły...

Czy któraś zastanawiała się, po co właściwie spotykamy się na tym forum? I co to za matka, która "hejtem" odpowiada innej matce, często nie w temacie i bez merytorycznych argumentów?
Wbijam pazury ze złości w ścianę.

To forum powinno być miejscem sympatycznych babek, przyszłych i obecnych matek, które się wspierają, wymieniają poglądami, radzą, wymieniają doświadczeniem, szukają empatii i zrozumienia u osób w podobnej sytuacji - w tym przypadku chodzi o porody w maju i czerwcu. Zwierzamy się sobie mniej lub bardziej anonimowo. Szukamy inspiracji w szykowaniu pokoju dla naszej przyszłej pociechy. Doradzamy. I powinno być miło i przyjemnie. W końcu kobieta w ciąży nie powinna się niczym stresować i zaczynać każdy dzień z uśmiechem.
A tu... niespodzianka. Zrobiło mi się przykro zauważając ataki na Lunę i osoby, które udzieliły jej wsparcia i okazały empatię. Co z Wami jest nie tak? Miałam wrażenie, że gdyby taka Sasanka (za dużo informacji dziś, więc mogę mieszać nicki) mogła rzucić w Lunę kamieniem za to, że ta opisała swój poród i emocje z tym związane, to nie byłby to pojedynczy kamień a co najmniej ich lawina.
Jak można dyskredytować osobę tylko dlatego, że rodził tak a nie inaczej, a decyzje były właściwie niezależne od niej.
Zamiast współczuć i okazać zrozumienie, wesprzeć, pocieszyć, to strzał na twarz...
W tym momencie mam wrażenie, że osoby wypowiadające się w ten sposób są bardzo niedojrzałe emocjonalnie. I psują tutejszą atmosferę.
I te "łapki w dół". Żenada. Kochane normalne forumowe baby - mam nadzieję, że nie popadacie w doły, że jakaś kryptohejterka negatywnie skomentuje waszą opinię. Najlepiej nie zwracać na to uwagi i nie nakręcać się, że ktoś nas lubi/nie lubię/popiera/nie popiera.
Któraś też już to pisała - najlepiej nie zwracać na taką forumkę uwagi. Z taką dziecinadą to zapraszam do piaskownicy ;)

Cieszcie się słońcem, niech Wam się udziela optymizm innych i ładujcie pozytywnie swoje matczyne akumulatory ;)

Został mi niecały miesiąc do rozpakowania i ciągle nie wiem, w jaki sposób będę rodzić ;/ Nie mogę narzekać, choć nie śpię w nocy, chodzę jak kaczko-hipopotam, nie ustępują mi miejsca w kolejkach czy autobusach, choć brzuch mam jak niejeden rasowy piwosz ;)

Ściskam serdecznie :) nawet te hejterki ;)

zobacz wątek
11 lat temu
Rija666

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry