Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *23*
Usiaa - gratuluję synka.
Ja melduję się chwilowo z domu, cyt. lekarza wypuścimy Panią na parę dni ;), jestem ewidentnie trudnym przypadkiem. Nie musiałam czekać na wypis itd. już rano...
rozwiń
Usiaa - gratuluję synka.
Ja melduję się chwilowo z domu, cyt. lekarza wypuścimy Panią na parę dni ;), jestem ewidentnie trudnym przypadkiem. Nie musiałam czekać na wypis itd. już rano pozwoli mi wyjść, a dokumenty mam odebrać przy porodzie.
U mnie pojawiły się niesamowite atrakcje ktg pokazywało skurcze od 50 w wzwyż, nawet powyżej skali, ja czułam tylko delikatne skurcze, z uwagi na krewienie z niewiadomych przyczyn nie wiedzieli co się dzieje, podejrzewali,że zacznę szybko rodzić i tak czekali na to kilka dni, aż w końcu zdecydowali się mnie wypuścić. Po badaniu u Pani dr. okazało się, że szyjka skróciła się o 70% czego fizjologicznym objawem było krwawienie. Na szczęście było to jednorazowe i już się nie powtórzyło.
Za to od 1,5 dnia mam intensywny ból okresowy z małymi przerwami + nieregularne jeszcze boleśniejsze skurcze. Generalnie mam czekać na regularne skurcze, albo pęknięcie pęcherza i wtedy wrócić do szpitala, także czekamy.
Potwierdzono, że rodzimy naturalnie. CC zostanie wykonane w przypadku zagrożenia bądź krwawienia z łożyska, także jesteśmy już odpowiednio nastawieni.
Wejherowskie położnictwo też jest przepełnione rodzące przyjmowali na patologię ciąży i tak sobie Panie spacerowały nawet 3h po korytarzu, a planowe cc wykonywali nawet o 22.20. W sobotę i niedzielę w szpitalu jest bardzo spokojnie, także to chyba nie najgorszy moment na poród:)
zobacz wątek
11 lat temu
~czerwcowa2014