Widok

Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *23*

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Rozpakowane:

*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena (1450g) i Julka (1800g) - Zaspa - CC

*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
29.04 (04.05) devil83 - Córeczka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN

*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka (3360g, 54cm) - Redłowo - SN
09.05 (06.05) enjoy - Synek Mikołaj (3775g, 49cm) - SN
10.05 (18.05) Hope - córeczka Pola Anna (3535g, 55cm) - Kliniczna - SN
13.05 (31.05) aśku_85 - córeczka Jagoda (2760g, 50cm) - Swissmed - CC
15.05 (06.05) moonika - synek Mareczek (4300g, 57cm) - Redłowo - SN
15.05 (16.05) Ola - synek - (3980g, 57cm) - Wejherowo - SN
19.05 (24.06) GosiekG - córeczka Zosia (2880g) - Wejherowo - CC
23.05 (31.05) Witch_B - synek Mateusz (3950g, 57cm) - Wojewódzki - CC
23.05 (02.06) Luna - Synek Jasiu (3370g, 54cm) - Zaspa - SN
26.05 (26.05) Graszka - córeczka Aleksandra (4290g, 58cm) -Wejherowo - CC
27.05 (24.05) ja3 - synek (3400g, 59 cm)
31.05 (18.05) Usiaa - Synek Borys (4270g, 59cm) - Zaspa - CC

Dwupaki:

*MAJ*
02.05 mila
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
17.05 gaskaa - Synek
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka

*CZERWIEC*
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
11.06 Kasia - córeczka
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
14.06 funny007 - córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 adg2014- Syn - Swissmed lub Kliniczna
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
27.06 Bozena19 -Synek - Wejherowo
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2014-22-t543749,1,160.html
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna - możemy sobie rękę podać. Moja mała chwile temu zasnela a siedziała przy cycusiu od 13. Tyle ze ja nawalu nie mam i Zosia sie denerwuje ze jej nic nie leci. A dodatkowo ma jakieś problemy z brzuszkiem bo podkurcza nóżki i płacze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mogę Wam rękę podać. Jagodka dopiero przysnela a walczy od 12....
Na chwilę zasypia i budzi się z płaczem...mogła by non stop wisieć na cycu.masakra jakaś. Może coś w powietrzu wisi, że dzieci się nam tak buntują;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
dobrze wiedzieć, że nie jestem sama i nie jest to jakiś odosobniony przypadek...
Bo przykładowo kumpelka mówiła, że jej mała to w zasadzie je i śpi je i śpi, co mnie troche załamało.

Ogarnia mnie lekka panika, że mąż wracać będzie do pracy, a synek będzie coraz mniej spał.

Jeszcze ta pogoda działa na mnie depresyjnie jakoś.

Ja dziś próbuję ogarnąć formalności po porodzie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny czy Wy tez macie takie twarde brzuchy? Ja mam tak twrdy jakbym kamień miała nawet nie moge sie uszczypnac, bo taki napięty :( jak leze minimalnie lepiej, ale wystarczy ze usiądę albo wstane to po sekundzie kamień i zaraz bol jak na miesiączkę. Martwię sie musze jeszcze trochę wytrwać w dwupaku.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ledwo napisałam posta i znów się drze...skąd ona ma tyle sił? Ja się pytam...ze zwykłego zmęczenia paść powinna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny dziś taka pogoda dlatego dzieciaczki tez rozdrażnione. Duuuuzo cierpliwości :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku na pewno bedziesz wiedziala kiedy. jak po prysznicu nie bedzie ulgi to znaczy, ze sie zaczyna.

Ewwa polecma szybki podjazd pod łostowicką w gdansku, ja byłam 5 dni po 1 i dzien po 2 terminie. jechalismy po karuzele do straszyna i na tym podjezdzie takie cisnienie- jest duza roznica wysokosci terenu - tak mnie wzielo, ze kazalam zawracac, w domu prysznic, polozylam sie na boku i skurcze co 8 minut. rano urodzily dwie kolezanki i nic nie zapowiadalo porodu.

po cc koleżanka psikała octaniseptem.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jak pielęgnujecie ranę po cc żeby się szybciej zagoiła?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa ja psikałam octaniseptem i dużo wietrzyłam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka, chyba nie tylko dzieciaczki..
Ja tez jakos nie jestem w formie - rozdrazniona, placzliwa, maz zdazyl z pracy wrocic, to w sumie bez wiekszego powodu od wejscia na niego naskoczylam.. ze jeszcze to i tamto nie jest zrobione i jesli do porodu nie bedzie, to pozniej na bank juz przez dlugi czas tez nie i w ryk :((
nie wiem, czy to stres, czy ta pogoda.. a moze jedno i drugie :/

A cala ciaze zero takich zachowan..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku to chyba juz stres a pogoda tylko pogarsza ten stan :/ ja tez dziś jakaś jestem nie swoja i cierpliwości mi brak i wszystko mnie drażni. Dobrze ze mój mąż dzielnie to znosi.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pojechaliśmy dziś do mama i ja zamówić wózek, ale był na miejscu, wiec od razu wzięliśmy go do domu i już piore :)
Ostatecznie lada dzień mała sie urodzi, wiec przynajmniej mam to z głowy.

Brzuch napina mi sie czasami, ale cały czas czuje spadek formy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny, pogoda dzisiaj fatalna. Nic tylko opchać się czekoladą i iść spać. Też naskoczyłam dzisiaj na męża od progu i teraz mamy na siebie focha. Dobrze, że przeczytałam na forum, że nie jestem sama w tym stanie. Może macie jakieś sprawdzone zajęcia co robić będąc na ostatnich nogach w takie dni jak dziś? nudze się okropnie a chęci na sprzątanie nie mam wcale. Może któraś widziała ostatnio jakiś fajny film, książkę co poprawiłaby nastrój w taki dzień ?

pozdrawiam wszystkie Mamuśki i życzę dużo siły, szczególnie tym co mają małe płaczki w domku ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Możliwe ze to przez pogodę - na coś zwalić trzeba ;) - Zosia do tego czasu tez tylko jadła i spała a teraz jej sie odmienilo. Choć póki co ja nakarmilam o 17:30 i zasnela.
Dzieki za info o tym jak pielęgnować rane, przyda mi sie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny

a ja myślałam, że to ze mną tylko coś nie tak.. może to faktycznie ta pogoda.. ja naprawdę też mam dzisiaj kiepski humor..

w piątek byliśmy u naszej pani ginekolog. Mały waży 2985. Pani doktor jak na mnie spojrzała powiedziała, że chyba ciąża zakończy się przed terminem. Powiedziała, że kompletnie zmieniła mi się twarz. I faktycznie to prawda bo strasznie spuchłam na buzi. Pobrała mi wymaz na paciorkowca, zbadała na fotelu i powiedziała, że szyjka się trochę skróciła, ale rozwarcia jeszcze nie ma. I, że niby główka dosyć wysoko. Więc różnie może być.

Luna dzięki za informację z tym szczepieniem. Jakoś nie wyobrażam sobie mojego męża sterczącego w kolejce. A chwile po 7 być i być setnym w kolejce to niezłe jaja. No i boje się co będzie jak dzieciaki zachorują. Nie ma szans na umówienie wizyty. A wpychać się.. to wiecie jak ludzie reagują...

Właśnie wylukałam wyniki na paciorkowca: Z badanego materiału po 48 godzinach inkubacji nie wyhodowano paciorkowców z grupy serologicznej B. - to chyba jest ok :)

Usiaa gratulacje! wreszcie się doczekałaś :)

ewwa nie spieszyliście się z tym wózkiem ;) dobrze kojarzę, że Ty mieszkasz na 4 piętrze?? Może schody by coś pomogły??
Ja mieszkam w bloku 16 piętrowym i w razie jak już będę miała mega dosyć to jak tyko skończy mi się 37 tydzień zacznę sobie po nich "spacerować" :D
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla zabicia nudy polecam puzzle internetowe :)

Mam problem z dostaniem szczepionki, 2-3 tyg oczekiwania :( znalazlam w doz: http://www.doz.pl/apteka/p6675-Szczepionka_przeciw_WZW-B_Engerix_10_mcg__0_5ml_1_ampulko_-_strzykawka

To bedzie to?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ta ale jakoś drogo ja w gemini niecałe 50zl płaciłam tylko wtedy był żółty tydzień wiec ceny promocyjne były.

Ewwa jaki wózek kupiliście?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No nie spieszylismy sie z wózkiem :) pierwotnie miał zostać kupiony jak Amelia sie urodzi, a ona nie chce. Wiec kupiliśmy i mówimy jej, ze ma już wózek, to czas wychodzić ;)
Kupiliśmy mutsy evo sama gondolę. Brązowy na czarnym stelażu. Piękny jest :)
Dziś na pewno nie urodzę, ale może jutro... Ehh... Chciałabym :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W doz zawsze jest drozej... poszukam jeszcze w innych aptekach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla nowo rozpakowanych mam:)

Kamiku ja mam całkiem podobnie, nerwowa chodzę strasznie i niestety wyżywam się na wszystkich bez powodu.

To już chyba to napięcie w oczekiwaniu..

A no ii dopiero kupiłam łóżeczko więc w sumie wszystko co najważniejsze już przygotowane więc synek może wychodzić

Jutro mam wizytę, ciekawe co gin powie.

jedynie to nadal imienia brak. Wyłonił się za to nowy faworyt: Staś
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa super bardzo mi sie podobają na czarnym stelarzu :)
Trzymam moooocno kciuki za jutrzejszy dzien, myśle ze dr M coś wymyśli :)

Dziewczyny dajcie znać jak tam Wasze brzuchy pisałam wyżej czy tez macie takie kamienie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój brzuch praktycznie non stop twardy a skurczy zero bo co tydzień mam teraz KRS...miekki się robi jedynie jak się kładę i to nie zawsze.
Martwi mnie ten brak wzrostu małego..ani nie mam ciśnienia wysokiego, ilość wód tez w normie...
Ja tez mam okres ciągłych sprzeczek z mężem. Drazni mnie wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki mamma za odp

Ale ten brak wzrostu to wagowo czy obwody( głowa brzuch) długość kości udowej?

Kkasita ja chce na Zaspie rodzić
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny!

Ja dziś też mam słabszy dzień, nic mi się nie chce a do tego pogoda nie pomaga. Synek poszedł w dzień na drzemke a ja z nim. teraz wieczorem miałam poprasować reszte pieluch ale nie chce mi się.

Ja skurczy żadnych nie odczuwam. Czasami coś zaboli zakłuje i tyle. Byle do soboty bo synek ma urodzinki. W pon mam wizyte i gin to zobaczymy jak sytuacja.

ja dziś podgladnełam przez neta wynik na GBS i oczywiście pozytywny. Nie wiem po co miałam to robić skoro w pierwszej ciązy już był pozytywny. A to ponoć na cale życie zostaje.

Kamiku ja też się boję że nie rozpoznam akcji :) a już mam synka tyle że pierwszy poród miałam wywoływany i tak na prawdę nie wiem w ogóle jak to się zaczyna.
Ale wiem jedno. Jak już przyjdą te prawdziwe mocne skurcze to na pewno nie da się ich z niczym pomylić :)

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
styczniówka...ja też często miewam brzuch jak kamień.....więc może to normalne.
Zauważyłam też ze ta ciąża jest zupełnie inna od pierwszej, w której miałam większy i bardziej rozlazly brzuch. Teraz jest mniejszy i bardziej spiczasty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to trochę mnie pocieszylyscie, bo w pierwszej ciazy tez nie miałam takich napięć brzucha.

Dziewczyny czy któraś z Was bierze luteinie dowcipna? Mam półtora opakowania i bym komuś chętnie oddała. Ja juz mam odstawioną prze gina i w sumie zauważyłam, że od momentu gdy ja odstawiam to te napięcia sie zrobiły takie uciążliwe i skurcze sie pojawiły.

GosiakG pamiętaj ze Ty z racji tego ze Twoje dziecko jest wcześniakiem to masz darmowe szczepienie na pneumokoki w 6 tż.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oooo Styczniowka - dzieki, nie wiedziałam. A czemu dla wczesniakow jest ono za darmo?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, w nocy bolało mnie podbrzusze i krzyż (teraz tez). Jak poszłam do wc, to na papierze zobaczyłam różowy śluz. Domyślam sie, ze co sie rusza, ale czy to powinno być tak zabarwione? Czy to czop może być?
Teraz to sie troche przestraszyłem :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka ja bym potrzebowała luteinę tylko ze mieszkam w Wejherowie. Może przeleję Ci za koszt wysyłki i byś mi przeslala?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa moja koleżanka też miala różowy śluz i wieczorem urodziła. Ale położna powiedziała ze powinna przyjechac jak tylko widziała krew. Na moje oko zaczyna Ci sie poród :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa..ja miałam właśnie taki śluz podbarwiony ..jak by to nazwać..niteczkami różowymi krwi i urodziłam po 14 godzinach po pojawieniu sie tego czegos :)
wiec trzymam kciui aby u Ciebie bylo podobnie albo i szybciej.
Dla pocieszenia dodam że pierwszego synka urodziłam 11 dni po terminie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie, bol pojawia sie co jakieś 4 - 5 minut, jest więcej koloru różowo-czerwonego. Maz odstawia Maję do przedszkola i jedziemy na Zaspe. Mała mało sie rusza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa, to chyba już :):) powodzenia, by poszło szybko i mało boleśnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa, powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka - ja mam teraz brzuch twardy też przez większość doby, nawet w nocy (dzisiaj zaczynam 37 tc). W 34 tc lekarz oszacował wagę dziecka na 2780 g! Trochę mnie to przeraziło. Ale myślę, że to raczej pomyłka ;-).

W piątek mam wizytę u gina więc będę miała więcej informacji.

No i wybieram się dziś na kwalifikacje do Swissmedu. A torba nadal nie spakowana i w ogóle muszę jeszcze mnóstwo rzeczy dokupić.

Dziewczyny, jakie majtki poporodowe i podkłady polecacie? I inne takie higieniczne środki?

Miłego dnia wszystkim!

Ewwa, trzymam kciuki żeby to już dziś było :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa, gratulacje, kawal chlopa z tego Twojego Borysa. A tak wogole to bardzo ladne imiona nadaliscie obu chlopakom.

Co do jedzenia newralgicznych produktow, o ktorych pisala Gosiek to ja nie jem nic z tego, ale moj maly niestety kolkowy, wiec uwazam wciaz.

Ktoras z Was pytala o pojawienie sie wysypki, moj starszy synek wysypke alergiczna dostal wlasnie okolo miesiaca. A jaka to wysypka, czerwone nieregularne kropki czy taka kaszka?

Moj maly tez najchetniej wisialby na piersi caly dzien i pierwsze 2 tygodnie jak byl w domu maz tak mu na to pozwalalam troche, ale od kiedy zostalam w domu sama z dwojka to niestety ale smok poszedl w ruch i troche mnie to ratuje. Ale to tez jest tak jak pisze Devil, dziecko jak tylko nas wyczuwa to wie, ze bedzie jedzenie i sie tego domaga.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to moj post ten anonim :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Adg, do mycia po porodzie zalecame jest szare mydlo ''Bialy Jelen".
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa powodzenia :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa - gdzieś czytałam, że czop jest zabariony na różowo właśnie jak odchodzi.

jeśli chodzi o ruchy, to mi lekarze powiedzieli, że mniejsza ilość ruchów wynikać może z tego, że dziecko wstawia się w kanał rodny lub zmniejsza się ilość wód.

takze trzymam kciuki by to było TO!

agd2014 - nam szacowali, że Jaś będzie duuuży i w dzień porodu powiedzieli, że min 3800 czy 3900 ale może dojść do 4300.
A urodził się 3370.

Jeśli chodzi o gatki to ja polecam takie z fioletowej siateczki (są w gemini), podkładów używam bella mama i absorgyn
do mycia biały jeleń, na nacięcie krocza używam tantum rosa
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a właśnie mi się przypomniało - jeśli chodzi o Zaspę i mokre chusteczki, bo kiedyś była dyskusja co wziąć do szpitala.

Więc na Zaspie są takie waciki/gaziki - jak my byliśmy to akurat była położna "antychusteczkowa" i mówiła, żeby malucha podmywać tymi gazikami a nie chusteczkami więc jak ktoś ma problemy z miejscem w torbie to może ich nie brać :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa trzymam kciuki żeby to już była akcja porodowa! Ja dzisiaj na 90% zwalniam łóżko na położnictwie więc będziesz miała gdzie leżeć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Az gęsiej skorki dostałam z powodu ewwy :) na bank poród sie zaczyna :)
Trzymam bardzo mocno kciuki ewwa za Ciebie!
A mi sie wydaje ze sie nie doczekam :P

Dziewczyny które maja termin porodu tak jak ja, często sie zalatwiacie? Nie mowie o siku tylko tym drugim ;) bo ja chodzę nawet 3 razy dziennie. I tak mnie to zastanawia czy to tak zwane oczyszczanie czy o co chodzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna, mi to wygląda na oczyszczanie się organizmu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
laguna nie chcę cię "martwić" ale ja na kilka dni przed porodem chodziłam do łazienki kilka razy dziennie :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na skurczę polecam napar z liści malin, pije od 4 dni i coś tam zaczęłam czuć.

Co do "2" to różnie bywa, z reguły raz dziennie, ale czasem zdarza się i 3 dziennie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna, ja mam termin chwilę po Tobie. Też się nad tym zastanawiałam, chodzę przynajmniej raz (rano) albo 2-3 razy dziennie. Ale nie mam żadnych innych objawów przedporodowych. Częściej mi się brzuch napina ale poza tym to nic...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W weekend mija 2 tygodnie od odejścia czopa. Brzuszek sie obniża. A wczoraj jeszcze czułam mało przyjemny ucisk na kość ogonowa. W nocy boli mnie brzuch jak na @. Ale w piatek na wizycie moja pani gin po badaniu na fotelu powiedziała ze szyjka sie skraca co prawda ale rozwarcia nie ma. No i, ze glowka nawet wysoko. Ale mam sporo tych skurczy przepowiadajacych a one chyba powodują to, ze ta szyjka sie rozwiera prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja przed pierwszym porodem tez mialam czop z nitkami krwi.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna - też tak mam... mały coraz niżej... brzuch mi znowu trochę opadł... ale pamiętam, że przy Hani też mi się tak oczyszczało na miesiąc przed porodem!
Ewwa - powodzenia!
Ja już się strasznie nastawiłam na poród sn... chyba dobrze zrobiłam bo płytek mam 90 tys. a jak mi spadnie poniżej 80 tys. to nie dostane zewnątrz oponowego... także cc mam ustaloną na 30 czerwca i pewnie będzie w pełnej narkozie... więc mam nadzieję, że urodze szybciej :) pewnie "na gazie" ;p tak czy siak Gabriel urodzi się w czerwcu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa, gratuluję Boryska! ale duży chłopak! pasują na niego ubranka 56? u nas były za ciasne, od razu 62 musieliśmy zakłądać :) a teraz bodziaki kupiłam 68, bo 62 już ledwo ledwo sie dopinały na pupie :P

Ewwa, mocno trzymam kciuki! chyba zakup wózka przekonał Amelkę, że czas wychodzić ;)

mimossa, Staś mi się też bardzo podoba! wszystkie staśki, to fajne chłopaki! :)

u mnie z dietą na razie bez ograniczeń- jem w zasadzie wszystko, jak przed porodem, mareczek nie daje żadnych znaków, że coś mu szkodzi :) no tylko czereśni się nie odważyłam :) ale marzą mi się :)

no i maruś jest odwrotnością swojej siostry - julcia, kiedy była noworodkiem to albo spała, albo płakała, ciąąąąągle płakała. Jej ile myśmy się z nią napłakali :P
a maruś to taki spokojniaczek... zapłacze troszke jak głodny, ale zaraz przy cycku się uspokaja, pewnie czuje, że ja i mąż jesteśmy spokojni, i on też taki luzak :)

a jula złapała katar :( to się martwię, żeby marek nie złapał,ajajaj...

laguna, miałam tak jak piszesz z toaletą, chyba przez jakiś miesiąc przed porodem - każdego dnia myślałam że może to już? :)

adg - do mycia, jak piszą dziewczyny biały jeleń, albo bambino, gatki siateczkowe są super. A na samym początku po porodzie (w redłowie) dają ligninę - i to jest rewelacja wg mnie:) daje takie poczucie suchości, nic się nie poci. Po kilku dniach zaczęłam używać podkłądów bella, a teraz zwykłe podpachy.

a marek jutro będzie miał 3 tygodnie! :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa trzymam kciuki!! ja w pierwszej ciąży też dostalam jednego wielkiego czopa bezbawnego zabwarwionego krwią i po 20 godzinach synek był na świecie:)

Laguna ja też tak mam ze chodze do łazienki 2-3 razy dziennie na to"drugie", cżesto wogóle boli mnie tyłek i całe krocze:/ podbrzusze za to nie. Najgorzej zawsze wstać mi z krzesełka, czasami trwa to nawet minutę...

Za to w nocy śpię jak zabita...i rano cięzko zwlec się z łóżkaa...dzisiaj wstaliśmy o 9 i młody poszedł spóźniony do przedszkola:) Panie tylko jak mnie widzą to jeszcze się dziwią, że wciąż tacham ten brzuszek ze sobą:)

Wczoraj dokupiłam resztę szpargałków jak prześcieradła, kocyki, ręczniki. Czy na materac do łózeczka uzywacie tych frottowych z gumką? Ja ich strasznie nie lubię... w Akpolu była przecena na bawełniane Jerseya czy jakoś tak z gumką za 13 zł - bardzo miłe i miękkie w dotyku.

Muszę jeszcze zaopatrzeć się w Tantum Rossa - faktycznie rewelacyjnie dziala po porodzie:)

No i jak wszystkie już urodzimy to fajnie byłoby spotkać się w realu z dzieciaczkami:):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
laguna ja mam termin przed toba i tez chodze duzo czesciej niz zwykle.

jestem po wizycie u gin i wkurzona bo kompletnie nic mnie nie zbadal poza biciem serducha mlodego wiec nie wiem czy cos juz sie tam ruszylo czy nie.
Mam przyjsc dzien przed terminem i wtedy zrobi badanie dopiero.
No i Gbs wyszedl dodatni wiec bedzie mnie czekal antybiotyk przy porodzie.

ewa trzymam kciuki! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa powodzenia!!! Mi w sobotę wieczorem tez zaczął odchodzić czop ale zabarwiony na brazowo a w poniedziałek rano urodziłam.
Dziewczyny karmiace piersią - czy jakoś dbacie o piersi zeby karmienie na nie aż tak bardzo nie wpłynęło? ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa dziś musisz urodzić trzymam mocno kciuki i extra ze akurat dziś wtorek :) trzeba było wózek tydzień temu kupić :)

Ja dziś miałam ciężka noc koło północy znów mnie skurcze złapały i to takie od kręgosłupa i kości ogonowej brzuch bolał jak na miesiączkę dość mocno aż sie zwijałam i przez dwie godziny regularnie co 8 min juz sie naprawdę wystraszyłam, bo pózniej 5 min następny tez 5 min szybko wzięłam dwie nospy i po pół godz przeszły. Ale tak mnie wymęczyly te skurcze ze spałam potem do rana :) jeszcze chce wytrzymać trochę. Mam nadzieje ze mi sie uda.

GosiekG dla wcześniaków pneumokoki są refundowane ze względu na to ze to specyficzna grupa i częściej narażona na rożne infekcje. Wiec cały schemat ( 4 dawki) masz za darmo :). Czyli 1000zł do przodu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak robiłyście z szczepionkami, tatuś dowoził jak się dzidzia urodziła? wiem, że muszą być trzymane w lodówce, jak długo mogą być trzymane poza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak urodziłam to moj maż poprosił o zaznaczenie w karcie ze nie wyrazami zgody na zaszczepienie szczepionka sanepidowska tylko ze dostarczamy swoją i położna powiedziała mężowi kiedy ma przywieźć. Wziol ja do worka z wkładem takim zamrożonym do gazety i tak przewiozł, bez przesady jak nie leży na słońcu i nie wozimy jej przez pół dnia w torebce to nic sie nie wydarzy tyle tylko ze z domu do szpitala to spokojnie.

Jola napisz mi adres na pw to Ci wyśle ta luteine. Na znaczek jeszcze mnie stać :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka mogłabym przelać Ci pieniążki na wysyłkę i byś mi tą luteinę dowcipną wysłała w kopercie. Mieszkam w Wejherowie a mam się oszczędzać (
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wyślij mi na pw adres i Ci wyśle poczta nie ma problemu. :) kopertę mam a znaczek kupie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki wielkie, ja biorę ją od początku. W którym tygodniu gin kazał ją odstawić?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki styczniówka za odpowiedź.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może troche nie na temat ale mam problem. Spóznia mi się okres i jestem 34 dniu cyklu, a kochałam sie z męzem w 18 dniu, czy moge byc w ciązy, powiekszyły mi sie piersi i nie boli mnie brzuch.wiec chyba nie dostane okresu w najblizszych dniach robiłam 2 testy i sa negatywne... pomocy. Normalnie mój cykl trwa 28-30 dni. Kiedy powinnam zrobic badanie z krwi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w 18 dniu zaszłam w ciąże ;) także jest duża szansa na to, że jesteś w ciąży :) zrób badanie z krwi w przychodni jest najpewniejsze i wykrywa najwcześniejszą ciążę :) mam nadzieje, że to dla Ciebie powód do radości :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Test z krwi możesz zrobić nawet dziś.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Wam, oczywiście że powód do radości czekam z niecierpliwościa na dziecko :) tak bardzo bym chciała ...ale myslicie ze te testy moga się mylic?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jolcia mi gin kazał w 35tc zmniejszyć dawkę a w 36tc odstawić.

Ja tez zaszłam w 18 dc z krwi jak zrobisz to juz tygodniowa ciąże wykryje.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lol ja robiłam test jakieś 4 dni po spodziewanej miesiączce i wyszedł negatywny... a następnego dnia w badaniu krwi wyszło, że jestem w ciąży :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
każdy test ma jakiś próg błędu ale w przypadku, testu z krwi jest on niewielki. Mi wyszedł pozytywnie test strumieniowy po 4 dniach od spodziewanej miesiączki. trzymam kciuki :) jak sobie przypomne moment, w którym dowiedziałam się że jestem w ciąży to łezka się w oku kręci. Dziś jestem już na ostatnich nogach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuję za odpowiedzi :) w piatek zrobie test z krwi :) mam jeszce okropne zaparcia i wzdęcia tez tak miałyście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ogólnie należe do grupy kobiet z porblemami jelitowymi, także dla mnie takie objawy nie były niczym niepokojącym, natomiast to co nie dawało mi spokoju to to, że odrzucało mnie całkowicie od kawy, którą kocham miłością nieodwzajemnioną a tu nagle nie mogę czuć nawet samego zapachu to już mi mówiło, że coś się zmieniło. tydzień przed spodziewaną miesiączką byłam na urodzinach, alkohol wchodził we mnie jak woda ale równie szybko trafił do łazienki. To też było dla mnie dziwne bo zwykle nie czułam się tak po alkoholu. 4 dni po spodziewanej miesiącze to bardzo wcześnie i nie wiem jak Koleżki z forum, ja czułam się tak jakbym miała zaraz dostać okres. Brzuch napięty, bóle w okolicy krzyża, piersi nabrzmiałe i obolałe i straszne potworne bóle głowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi przy Oli 2 testy wyszły negatywne a trzeci pozytywny ale ja jestem w gorącej wodzie kąpana i robiłam je chyba za szybko.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa - gratuluję synka.

Ja melduję się chwilowo z domu, cyt. lekarza wypuścimy Panią na parę dni ;), jestem ewidentnie trudnym przypadkiem. Nie musiałam czekać na wypis itd. już rano pozwoli mi wyjść, a dokumenty mam odebrać przy porodzie.
U mnie pojawiły się niesamowite atrakcje ktg pokazywało skurcze od 50 w wzwyż, nawet powyżej skali, ja czułam tylko delikatne skurcze, z uwagi na krewienie z niewiadomych przyczyn nie wiedzieli co się dzieje, podejrzewali,że zacznę szybko rodzić i tak czekali na to kilka dni, aż w końcu zdecydowali się mnie wypuścić. Po badaniu u Pani dr. okazało się, że szyjka skróciła się o 70% czego fizjologicznym objawem było krwawienie. Na szczęście było to jednorazowe i już się nie powtórzyło.
Za to od 1,5 dnia mam intensywny ból okresowy z małymi przerwami + nieregularne jeszcze boleśniejsze skurcze. Generalnie mam czekać na regularne skurcze, albo pęknięcie pęcherza i wtedy wrócić do szpitala, także czekamy.
Potwierdzono, że rodzimy naturalnie. CC zostanie wykonane w przypadku zagrożenia bądź krwawienia z łożyska, także jesteśmy już odpowiednio nastawieni.

Wejherowskie położnictwo też jest przepełnione rodzące przyjmowali na patologię ciąży i tak sobie Panie spacerowały nawet 3h po korytarzu, a planowe cc wykonywali nawet o 22.20. W sobotę i niedzielę w szpitalu jest bardzo spokojnie, także to chyba nie najgorszy moment na poród:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moonika ja też sie chwaliłam że moge jesc wszystko a teraz (po 4 tyg.) młoda ma całą twarz w 'kaszce' i musze zacząc coś odstawiac. jeszcze mysle ze to moze od płynu do kąpieli - zapomnieliśmy zabrac Oilatum z Łodzi i ostatnie 2 dni myliśmy małą w jakimś płynie Ziajki - miałam jakies próbki - może to od tego... mam nadzieję, bo uwielbiam mleko, twarożki, serki i jogurty i nie wyobrażam sobie tego wszystkiego odstawić

co do kataru - mój synek przyniósł jakieś 3 tyg temu katar i mała niestety go również dostała :/

ja zrobiłam test w 28 dc i już mi wyszedl pozytywny :) tak wiec u kazdej z nas to inaczej wychodzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasita - my mamy frotte z gumką (niestety - bo zamawiałam jersey ale mi przysłali frotte a nie chciało mi się już reklamować i odsyłać, więc mam 2 ftorre i jedno jersey.

jeśli chodzi o spotkanie to fajny pomysł wg mnie :)

Gosiek - ja na razie żadych kosmetykó nie stosuje - jedyną rzecz jaką robię to chodzę non stop w staniku ;)

styczniówka - a Ty kiedy masz wizytę? bo może faktycznie już się zaczyna coś dziać...

czerwcowa - dobrze, że jestes w domku, zawsze dom to dom.

Fajnie też, że wiesz jak będziesz rodzić- możesz się spokojnie do tego przygotować.

Jeśłi chodzi o test to ja robiłam 30dc i wyszły dwie tłuste krechy, ale u każdego to inaczej.

U nas Jaś spał 3h właśnie, wybudziałm go na karmienie, pociumkał 10 minut i nie daje sobie wcisnąć cycka.

Dobrze, że jutro idziemy do lekarza, to chociaż będzie zważony - mam nadzieję, że przybiera bo oczywiście się filmuję tym okrutnie :(

ja dziś chciałam zarejestrować Jasia na usg bioderek, ale wczoraj jak dzowniłam włączałą się sekretarka, że rejestracja we wtorek od 14, a od 14 "wybrany numer nie odpowiada" :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna mam wizytę w czwartek mam nadzieje ze dotrwam.
A do kogo dzwonisz z usg bioderek? Ja polecam Sieliwończyka super specjalista i fajny człowiek.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzydziestka, taka kaszka to niestety wystepuje przy skazie bialkowej albo nietolerancji laktozy :-( Moj starszy taka wlasnie mial i mial nietolerancje.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z testami ciążowymi bywa różnie, ja zaszłam w ciążę w 15 dniu cyklu przy cyklach 28 dniowych, w 28 dniu miałam już objawy ciążowe, w 30 dniu cyklu wykonałam test z krwi i wynosił prawie 400. Test oczywiście pokazał dwie grube krechy po kilku sekundach od jego wykonania.

Luna- to prawda bardzo się cieszę, na patologii w wejherowie odbywają się w wolnych chwilach zajęcia z szkoły rodzenia, prowadzone przez położną z szpitala, także jestem już teoretycznie dobrze przygotowana. Każda pacjentka z oddziału mogła w nich nieodpłatnie uczestniczyć i zapoznać się z pozycjami porodowymi, metodami przyspieszenia i spowolnienia porodu, sposobami łagodzenia bólu dostępnymi w szpitalu urządzeniami itd. wszystko przedstawiono krótko i rzeczowo. Także chociaż czegoś się dowiedziałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
styczniówka do sieliwończyka właśnie, udało mi się w końcu dodzwonić :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny wlasnie apropos usg bioderek... Ja zapisałem nasza mała na za dwa tygodnie - będzie miała wtedy 4 tygodnie. Polozna powiedziala ze mam je zrobic miedzy 4 a 6 tygodniem. A pediatra u której dzisiaj byliśmy powiedziała ze to za wczesnie bo jakieś jądra kości sie nie zdarza wykształcić ( cokolwiek to znaczy ). W jakim wieku były Wasze maluchy kiedy miały to usg?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No, dziewczyny! Melduje sie z Amelia przy cycu :)
Urodziła sie sn z waga 3500g i 55 cm :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa no gratulacje! Czekałam na ta wiadomość :) Chyba szybko poszło :)
super ze masz juz z glowy :) zdroweczka dla Amelki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa - super,szybko poszło :) gratuluję serdecznie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Ewwa!!! Niech sie mała zdrowo chowa :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa, gratuluje :)

Co do usg bioderek. Ja ze starszym robiłam je jak mały miał dwa tygodnie właśnie u Ślewończuka. Nic mi nie wspomniał lekarz że to za wcześnie...robiliśmy tak szybko bo mąż wyjeżdżał i chcieliśmy zrobić to przed jego wyjazdem..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa...gratulacje!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewaa wreszcie się doczekałaś:) super, gratulacje!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Ewwa! I zdrówka dla Was obojga :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa gratulacje!!!! :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja to jednak czarownica jestem :) mówiłam ewwa tydzień temu ze dziś urodzisz :) super gratuluje tym bardziej, że dałaś rade sn :)
Luna czy trzeba mieć ze sobą rożek, bo nie wiem czy pakować?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję ewwa! Super:))) w końcu razem:)

trzydziestko, to mnie zmartwiłaś tym katarem, tak po cichu liczyłam na to, że maluszki na cycu nie łapią infekcji:/
życzę Tobie, żeby okazało się, że to nic wspólnego z Twoją dietą, ta wysypka:) żeby zeszĺa tak jak przyszła:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa gratulacje :)
Dzisiaj podobno znowu był tłok na porodówce na Zaspie, pewnie dlatego mnie tak szybko wypisali...
Styczniówka na Zaspie dla maluszka dają kocyk, jak chcesz rożek to musisz wziąć swój
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje, Ewwa! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa super ze juz w domku jesteście, dobra z Ciebie koleżanka ze zwolnilas miejsce dla Ewwy ;);););)
A powiedz jest sens brania tego rożka? Czy ten kocyk w zupełności starczy?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z rożka nie lubię korzystać więc go nawet nie posiadam, ale na oddziale jest tak ciepło, więc myślę że kocyk wystarczy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki usiaa a suwaczek nie pokazuje blednie? Borysek ma juz prawie 4 dni :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzydziestka zrób test ogólny kału i krew utajoną. Majka miała całą twarz w takiej kaszce i wyszła właśnie nietolerancja laktozy. po zmianie na nan bezlaktozowy to jakby mi dziecko zamienili, a dwa tygodnie mielismy straszne i noce nieprzespane.

Enjoy, a kiedy synkowi zanikła ta nietolerancja i jak/kiedy ponownie robiliscie badania?
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewa, gratulacje! Niech malutka zdrowo rosnie :-)

AgaM, do okolo roczku zmagalismy sie z ta nietolerancja. Do konca karmilam piersia i dokarmialam Enfamilem 0 Lac, a przed rokiem zaczelam ostroznie wprowadzac nabial i przeszlismy na normalne mleko krowie. Badania robilam przy okazji pobytow w Polsce, czyli co kilka miesiecy, bo tutaj (Holandia) nie robia na zadanie takich badan, wiec wszystko diagnozowalismy w Pl.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa gratulacje! Amelka zapewne czekała na wózek ;-) czekamy na relacje!

Styczniowka -kocyk dają, ja miałam cienki miękki rożek że sobą, fakt był mega gorac jak rodziłam, kocyk ogólnie starcza ale mi Jaś go zasiusial w sobotę przy badaniu rano, :-) wieczorem natomiast mój kocyk cienki bawełniany więc w niedzielę wsadziłam go w rożek- mimo temperatury to chyba mu się podobało bo wtedy zasnął :-)

Gosiek my / idziemy na usg jak Jaś będzie miał 3 tygodnie i 4 dni. Mamy na wpisie żeby zrobić usg w 4 tygodniu. Dziś jak dzwoniłam się zapytać to pani mówiła że lepiej szybkiej niż później.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa super dużo zdrówka dla was.
My w poniedziałek mieliśmy szczepienie biedny mój płakał aż mi łzy w oczach staneły jak na razie ok po tym szczepieniu.Szczepiłam tą sanepidowską ale dostałam czystą bo neurolog dała zaświadczenie że dziecko po przejściach ciążowo okołoporodowych czy jakoś tak i należy sie ta czysta dzięki temu mamy kaske ne pneumokoki.
Oski już przewraca sie z brzuszka na plecki i co mnie cieszy w końcu udaje mi sie go nakarmić z cycka ale tylko po nocy z rana i najada sie i śpi do nastepnego karmienia.Brzmi to dziwnie ale za boga nie chciał cycka dla tego dla mnie to radocha a i waży 5200
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa gratulacje :) zdrówka dla Was :) Amelia na pewno powiedziała sobie, że nie mając bryki nigdzie się nie wybiera :P a że jej sprawiliście pojazd to od razu wyskoczyła ;)

a ja od wczoraj daję jeść małej z obu cycków, pomimo tego, że jednego już wypluwa a jak cisnę to z niego jeszcze leci... nie wiem - może na tyle niewiele już jej leci, że woli puścić niż się męczyć (denerwować), bo jak drugiego chwyci to je jeszcze trochę... zobaczymy co to da...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa gratki! duzo zdrówka!

dzieki dziewczyny za rady i podpowiedzi. licze ze nie bedzie to jednak skaza ani azs. mala dzis wyglada juz duzo lepiej. wysypka znika, tak mi sie wydaje. odstawiłam ten nowy plyn do kapieli i zjadlam wczoraj tylko dwa cukiereczki oblane czekolada wiec typuje ze jedna z tych rzeczy stanowiła problem. no albo to tradzik, bo ewidentnie krostki sa czerwone na policzku na ktorym mala spi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Devil, okolo 6 tyg. jest kryzys laktacyjny.

Magda30, to strasznie szybko zaczal Twoj maluch przewracac sie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Enjoy dzieki, musze poczytac jak to bedzie z jedzonkiem, bo za ok 2 miesiace bedziemy sie bawic w zupki.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ewwa gratulacje!

Z tymi biodrami, to ja na wypisie mam aby zrobić w 4 tygodniu. Jak dzwoniłam do przychodni, to mi powiedzieli ze za wcześnie. Dzisiaj była u nas położna i to samo nam powiedziała ze najlepiej 6-8 tydzień. Bo teraz tkanka jest za miękka i nie będzie widać czegoś tam...tak czy owak...my mamy termin dopiero na 25.06.2014
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa, gratulacje !!! Duzo zdrowka dla Was :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja jeszcze Zuzolca nie zarejestrowałam na biodra :/ muszę dzisiaj podejść do przychodni zobaczyć jak z terminami i zapewne do Sieliwończyka uderzać. Któraś z Was się orientuje jak teraz cenowo u niego wygląda??
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa gratulacje i uściski :)

nasz Mateusz to ciągle mi na cycku przysypia tak, że do laptopa ledwo sięgam, a on już buczy.... doczytuję ale pisać to jednym palcem mi się udaje ;)

brzuch po cc nadal mnie mocno boli i ciężko sie podnieść, albo nosić maleństwo na rękach :( męża to ja do pracy chyba nie puszczę, bo go nosi i przewija i gotuje

w poniedziałek mieliśmy srodowiskową, mały ładnie przybiera - ma juz 4050g, przekroczył wage urodzeniowa, a w ciuszki 62 ledwo sie miesci, taki dlugi jest :);)

zmykam bo tescie dzis nas odwiedzają, buziaki i trztmajcie sie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam pytanko. Od jakiegoś czasu mam ten lezaczek fisher price cudowna planeta. Zastanawiałam sie od kiedy mogę mała do niego kłaść bo tam sie leży na pionowo a położne w szpitalu mówili ze mała powinna byc cały czas na jednym albo drugim boku :-/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek a nie dasz rady położyć małej na boczku na tym leżaczku?? Ja mam FP ale tego z pieskiem i kotkiem (nie wiem co to dokładnie za model, ale ten z plastikowymi płozami) i Zuzie spokojnie kładę na boczku. Nie trzymam jej tam godzinami ale czasem na chwilkę położę jak muszę coś zrobić a Młoda jęczy leżąc w wózku, łóżeczku czy kanapie :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się z rańca:)
Gosiek, wydaje mi się, ze dasz radę położyć małą na boczku, moja siostra zawsze tak kładła swojego synka (miała lezaczek do 9 kilo, potem ten do 18), może powinnas sprobowac i sama się przekonać:)
Jak fajnie Wam, ze już rozmawiacie o szczepieniach, bioderkach, karmieniu:)..
.ja to jeszcze musze poczekać hihi, synek ostatnio ciągle mówi, że juz się nie może doczekać Alusi i codziennie już caluje brzuszek i się do niego przytula:) Ale chyba powoli zaczyna czuć się zagrożony, ponieważ od pewnego czasu jest tylko mamusia, tatuś już poszedł trochę w odstawkę, mnie zas nie odstępuje juz na krok. I to ja mam iśc z nim na dwór, ja mam go wykąpać, dac jesc, uśpić.....tatę zaczął delikatnie odsuwać. Codziennie mu powtarzamy, że jak Alusia się urodzi to będziemy go kochać tak samo itp., ale tez staram sie juz tłumaczyc ze będę musiała też dużo czasu poświęcic siostrzyczce, zeby był juz swiadomy.

Jutro mam wizytę u gin, ciekawe czy cos się ruszyło, ale obstawiam że nie. Miesiąc temu bardziej czułam sie bliżej porodu niz teraz. Bardziej swobodniej się poruszam, szybciej, żwawiej itp.

Jeśli chodzi o bioderka, my z pierwszym synkiem chodziliśmy prywatnie do dr Wyszomirskiej, robiła od razu usg: bioderek, główki, jąderek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zabrałam się dziś wstępnie za pakowanie torby do szpitala i mam pytanie do dziewczyn, które już urodziły: w co ubieraqłyście swoje dzieciaczki w szpitalu, co Wam się najbardziej sprawdziło??? kaftaniki, body, spioszki??? ile sztuk Wam się przydało? Jesli body to z dlugim czy krotkim rekawem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zdecydowanie pajacyki :) łatwo załozyc i zdjac a czesto waza, badaja itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej kkasita, u nas również pajacyki, takie zapinane na całej długości z przodu - najłatwiej się zakładają. Ja miałam 4 sztuki i mąż musiał donieść bo mały zasiusiał dwa :) pod pajacyk już nic nie zakładałam, bo cieplutko na położnictwie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podłączam się do pytania Kkasity i dziękuję od razu dziewczyny za info, zastanawiałam się właśnie, czy w pajacykach nie będzie za ciepło, ale skoro polecacie, to ok, jestem za :) pierwszego synka też najchętniej ubierałam w pajacyki, bo takie maleństwo to strach w bodziaka wciskać ;)
U mnie już 38 tydzień, a torba nie spakowana - wstyd ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nusia, nie jestes sama - ja tez jeszcze nie mam spakowanej torby, ale dzisiaj planuje zakonczyc ten temat :))) Zaraz zaczynam 39 tc, wiec to najwyzszy czas ;))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki dziewczyny...wlasnie przejrzałam ubranka małej i wyszlo ze z najmniejszych rozmiarow mam same body:/ musze dokupic jeszcze pajacyki i spioszki. Jak 4 lata temu rodzilam synka to bylo tak goraco ze malego trzymalam tylko w kaftaniku albo bodziakach na krotki rękaw...a teraz jakos nie wiem jak się do tego zabrać:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa- gratuluję maluszka.

Ja dziewczyny wychodzę dzisiaj z domu na mini spacer, może akurat coś się zadzieje. Dotlenie się pochodzę trochę i może córeczka stwierdzi, że to już jej czas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil - Sieliwończyk 120zł bierze teraz (wczoraj dzowniłam się zapisać na 17 czerwca)
pytałam się babki w rejestracji czy lepiej przed ukończeniem 4 tygodni czy po ukończeniu to powiedziała, że zdecydowanie przed, dzisiaj pediatra powiedziałą nam to samo.

A włąsnie dzisiaj byliśmy na pierwszej wizycie u Langer - bardzo pozytywne wrażenie na mnie zrobiła, wszytsko dokładnie sprawdziła.
Jasiu Waży 3560 - powiedziała, że to super wynik (jak była u nas położna w piątek, jak miał Jaś tydzień dokładnie to już przekroczył wagę urodzeniową)
Cieszę się, że ładnie przybiera, bo je wg mnie średnio.

Ciumka 10 minut, i koniec.
Nie daje sobie wcisnąć cycka, czasami nie może się przyssać co też mnie matrwi, ale jak troszkę odciągnę to jest pod tym względem lepiej.

Lekarka powiedziała, że nie ma co przejmować się długością jedzenia skoro przybiera Jaś znakomicie, ale mimo wszystko mnie to martwi.

Dostałąm też receptę na maść pośladkową :)

Musimy niestety zrobić bilirubinę - już się boję... Jak będzie wysoka, to będę musiała go odstawić na 2-3 dni od cycka - boję się, że już później na niego nie wróci :( No,ale nie będę się martwić na zapas i poczekam na wyniki.
A na pobraniu krwi Jaś był taki dzielny, nawet nie jęknął, tylko smacznie spał, zapewne przeżyłam to pobranie z główki bardziej niż on.

Tak czy inaczej Langer przedstawiła nam także program szczepień we wszystkich możliwych opcjach - na bardzo duży plus - nic absolutnie nie chciała wciskać, tylko przedstawiła suche fakty.
Powiedziała, że jeśli mamy pieniążki to w peirwszej kolejności zrobiła by to czy tamto - także bardzo fajne podejście (podobało mi się to, że nie próbowała na siłę wciskać wszytskiego, tylko dała różne opcje z cenami :) )

kkasita - na Zaspie była mega duchota, w pajacach myślę, że by się ugotował, tj tak mówiły położne by nie zakłądać pajacyków, bo jest za ciepło.
Mi się najlepiej sprawdziły body z długim rękawem rozpinane po całości. poza tym Jaś był zawinięty w pieluszkę tetrową i kocyk, albo w samą pieluszkę.
Sztuk 3 (udało się po jednym bodziaku na jeden dzień + na początek miał szpitalny kaftanik, ale za to zasiusiał szpitalny kocyk na pierwsyzm badaniu lekarskim, potem nasz prywatny więc finalnie wylądował w rożku :)

W domu natomiast mały jest w body i pajacu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do usg bioderek tez polozna nam mowila ze lepiej szybciej. Jakos fajnie to porownala ze w razie gdyby cos bylo nie tak to iles tam dni pozniej wykryte to o iles tam tygodni wiecej rehabilitacji. Nie pamietam konkretnie jak to szlo ale zostalo mi w pamieci wiec i ja bede chciala zrobic je ok 4 tygodnia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny aktualizuję listę :)

Rozpakowane:

*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena (1450g) i Julka (1800g) - Zaspa - CC

*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
29.04 (04.05) devil83 - Córeczka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN

*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka (3360g, 54cm) - Redłowo - SN
09.05 (06.05) enjoy - Synek Mikołaj (3775g, 49cm) - SN
10.05 (18.05) Hope - córeczka Pola Anna (3535g, 55cm) - Kliniczna - SN
11.05 (07.05) asia87 - Synek Kacperek - Wojewódzki
13.05 (31.05) aśku_85 - córeczka Jagoda (2760g, 50cm) - Swissmed - CC
15.05 (06.05) moonika - synek Mareczek (4300g, 57cm) - Redłowo - SN
15.05 (16.05) Ola - synek - (3980g, 57cm) - Wejherowo - SN
19.05 (24.06) GosiekG - córeczka Zosia (2880g) - Wejherowo - CC
23.05 (31.05) Witch_B - synek Mateusz (3950g, 57cm) - Wojewódzki - CC
23.05 (02.06) Luna - Synek Jasiu (3370g, 54cm) - Zaspa - SN
26.05 (26.05) Graszka - córeczka Aleksandra (4290g, 58cm) -Wejherowo - CC
27.05 (24.05) ja3 - synek (3400g, 59 cm)
31.05 (18.05) Usiaa - Synek Borys (4270g, 59cm) - Zaspa - CC

*CZERWIEC*
03.06 (27.05) ewwa - Córeczka Amelka (3500g, 55cm) - Zaspa - SN

Dwupaki:

*MAJ*
02.05 mila
08.05 Andjaaa
17.05 gaskaa - Synek
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
30.05 Pocahontas - córeczka

*CZERWIEC*
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
11.06 Kasia - córeczka
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
14.06 funny007 - córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 adg2014- Syn - Swissmed lub Kliniczna
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
27.06 Bozena19 -Synek - Wejherowo
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, super, ze Jas tak ladnie przybiera na wadze :)
Krew mu pobierali z glowki?? mi sie zawsze wydawalo ze robia to z paluszka albo stopki..
Moglabys pls napisac cos wiecej odnosnie tych szczepien? tzn co polecala w pierwszej kolejnosci, czy te skojarzone, czy nie itd.
A jesli chodzi o usg to 120 pln bylo za caly pakiet, tzn. mozgowie + jama brzuszna + moszna (oba jaderka) + stawy biodrowe ?

Ja juz praktycznie spakowana :) musze dorzucic tylko wode i cos do przegryzienia.. I chyba rozbije to wszystko na 2 torby, tj. jedna na porodowke, a druga na poloznictwo.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku raczej ta kwota jest za same bioderka, bo jak byłam u niego z Bartim 3 lata temu to płaciłam 100 zł.

ogólnie to mam skierowanie od mojej pani dr na bioderka i wystawiając je pytała czy syn miał coś z biodrami, a jak odpowiedziałam że nie, to stwierdziła, żebym się zapisała na usg i nawet jak termin będzie za miesiąc to się nie przejmować (jest dobrym lekarzem, także chyba jej wierzę ;p)
ale się zastanawiam jednak nad dr S. bo jest guru jeśli chodzi o biodra, a do Wyszomirskiej się wybieram z Zuzkowym brzuszkiem (też na skierowanie)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny możecie polecić jakiegoś pediatre w Gdyni? Moze byc NFZ moze byc prywatnie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek, my chodzimy z córcią i teraz z mareczkiem do dr Grzebińskiej (na Abrahama 57). Ma wspaniałe podejście do dzieci, super lekarka. Polecam serdecznie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil, a jak zdobyć skierowanie do Wyszomirskiej? my z synem zawsze prywatnie chodziliśmy. Trzeba byc w jakieś konkretnej przychodni być zapisanym?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
według mnie doktor Wiszomirska i dr S przyjmują tylko odpłatnie chyba że coś się zmieniło
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do doktor Wyszomirskiej, to robiliśmy u niej kilka usg na NFZ (nerki) w Centrum Solidarności http://www.ondk.pl/ , ale skierowanie tam z tego co wiem nie każda przychodnia może wystawić, bo to kwestia jakichś tam umów, na pewno Medycyna Rodzinna ma z nimi umowę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tzn powiem tak... nie wiem czy coś się zmieniło czy nie, ale jak byłam z Bartim u niej (też na skierowanie) to pani w rejestracji sprawdzała, czy moja przychodnia ma z Solidarnością umowę. Wtedy miała, więc mogłam spokojnie iść do niej na NFZ. Teraz dostałam skierowanie od mojej pani dr i muszę podjechać do Solidarności i się dowiedzieć czy wciąż mają umowę czy już nie (wtedy zostanie mi tylko prywatnie)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie :)
Nie wiem od czego zacząć...
3.06 o 6.00 obudziły mnie skurcze, plamilam na różowo. O 9.00 dotarliśmy na IP, położna mnie zbadała i były 2 palce rozwarcia. Powiedziała, ze spoko 3 godz pózniej mogliśmy przyjechać. O 12 dotarliśmy na porodowke. Mała była zwrócona twarzą w zła strona, wiec musiałam leżeć na boku. Położna wiedziała, ze nie chce cc, wiec pomagała jak mogła. Ona mną kierowała, a ja sie słuchałam i dzięki temu sie udało. Powiedziała, ze gdybym nie była tak zdyscyplinowana, to nie dałabym rady sn i byłoby cc.
Najgorzej było nie przeć, gdy już sie chciało. Samo wypychania Amelki trwało 15 minut. Mała o 14.55 była z nami :))) To było niesamowite.
Ale... Gdybym za pierwszym razem rodziła sn, to nie zdecydowałbym sie na drugie dziecko, ale nadal uważam, ze sn jest lepsze od cc.
Amelia niestety ma żółtaczka, wiec leży pod lampa, a ja póki co nie mogę karmić, bo pokarm jest podbarwiony krwią :( ściągam wiec, by oczyścić piersi i mam nadzieje karmić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
współczuje przeżyć, czuje że chciałaś nam oszczędzić szczegółów... wiesz skąd ta krew w piersi?

Najważniejsze, że masz to za sobą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mamuś !!!
Ja w pon. zaczęłam 39 tydzień, a jeszcze nie mam spakowanej torby, muszę się zabrać w końcu za to. Tylko się boję, że jak się spakuję, to się zacznie poród, a mam jeszcze w domu remont i tak tydzień córcia mogłaby zaczekać.

Poza tym biorę teraz antybiotyk, bo grzybica mi wróciła i boję się, że jak się nie wyleczę to malutka złapie ode mnie i czeka mnie walka z pleśniawkami :/

Wg usg, na dzień dzisiejszy ma 3560. Mam nadzieję, że to usg dużo się nie pomyli :) i będzie mniejsza niż braciszek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiadomo, ze porod lekki nie jest :)
Ale jestem w szoku, ze ja tego dokonalam. To takie nierealne...
Ważne, ze super ekipę trafiłam. Jeden lekarz już chciał mnie na cc wziąć, ale położna powiedziała, ze mała sie przekreci i tak tez sie stało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a my mamy wyniki bilirubiny - wyszła 13,28 :( więc chyba czeka mnie odstawianie od cycka i karmienie MM (Langer powiedziała, że jak będzie powyżej 10 to wtedy), czego tak bardzo chciałam uniknąć :(
jeszcze będę się konsultować z innym lekarzem.
Bo w szpitalu nie zrobili nam bilirubiny nawet przy wypisie więc równie dobrze może ten poziom spada a nie rośnie? na to liczę.. Jaś wydaje mi się mniej żółty niż tydzień temu, ale sama nie wiem...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa fajnie, że trafiłaś na fajną położną, bo to 80% sukcesu :) Ja z pierwszego porodu nie mam dobrego zdania o położnych. A leżałam na porodówce 12h i chyba 3 zmiany się przewinęły. Może teraz trafię lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa potwierdzasz to co większość moich koleżanek które rodziły i przez cc i sn wszystkie twierdza ze sn zdecydowanie lepiej :/ . Nie powiem zby mnie to pocieszalo, ale nie powiedziane ze ja trafię na lekarza ktory stwierdzi ze sn dam rade. Po tym wszystkim co tu czytam nie nastawiam sie na nic, a przynajmńiej staram sie :)

Luna spokojnie nawet jak będziesz musiała odstawić pierś to na dwa trzy dni i Jaś napewno nie odzwyczai sie od piersi w końcu to facet :)!!! A może nawet dzieki temu będziesz pózniej bardziej mobilna, bo sie chłopak butli nauczy i będziesz mogła ściągnąć i wyjść w miasto, a maż nakarmi :) ja tak miałam z córka i pierś i butle ciągnęła :) a ja dzieki temu nie czułam sie taka uwiazana i wiecznie z zegarkiem w ręku.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, a dlaczego masz odstawic od piersi? Jak moj starszy mial dlugo zoltaczke to wlasnie zalecali, zeby koniecznie piersia karmic. A poziom mial nawet 40!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wtsepnie dziś lekarka powiedziała, że jak będzie poziom powyżej 10 to trzeba na 2-3 dni odstawić niby od piersi.

mąż natomiast dzwonił do ordynatora neonatologii z klinicznej, to powiedział, że jakby poziom był powyżej 15 to się można martwić i na razie nei odstawiać od cycka.

co lekarz to opinia...

chyba poczekam do poniedziałku z cycem, powtórzymy badania i zobaczymy czy rośnie czy spada.

Szkoda, że w szpitalu nie robili badań, bo bym wiedziała chociaż jaką miał w dniu wypisu i odniosła do czegoś ten wynik. Ale na prawde wydaje mi sie mnie żółty niż wcześniej
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa - nawet nie wiesz jak się cieszę, że udało Ci się urodzić naturalnie... może to śmieszne co napiszę ale jak Tobie się udało to uwierzyłam, że mi też się uda :) byłaś podłączona do ktg cały czas?
ja się dzisiaj dowiedziałam, że jednak mogę rodzić w wodzie bo szpital posiada ktg bezprzewodowe i wodoodporne :D no chyba, że basen będzie zajęty - znając moje szczęście ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna czy moglabys napisac cos o tych szczepionkach? Ktore w pierwszej kolejnosci polecila Ci lekarka? Po prostu ogolnie do jakich wnioskow doszlas? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z marcel byłam z powodu zoltaczki w szpitalu....w wejherowie jak miał 2 tyg.podawali mu glukozę non stop by wypłukać bilirubine. Wpisali nas....ale bilirubine nie spadła....jak miał miesiac- znów szpital...tym razem w gdyni. Mądra pediatra nic dziecku nie podawała jedynie mm. Ja zlewają mleko do kranu...po 3 dniach pobytu kontrol- z 13 spadło do 5.

Także luna, gdybym Wcześniej wiedziała że odstawienie od piersi pomoże zaoszczedzilabym nam dwóch pobytów w szpital u i serii badań. Nie martw się....na pewno nie zapomni o piersi;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa ja mialam w pierwszej ciąży taka sama sytuacje z piersiami i pokarmem i teraz tez tak jest wiec jak bys chciqla o coś zapytać to daj znać.
Mnie znowu jakaś infekcja złapała a wizyta u gin dopiero w pon :/
zaraz zabieram sie za prasowanie ostatnich rzeczy i musze dopakowac torbe. Bardzo jestem ciekawa kiedy urodze a oczekiwanie jest wkurzajace :-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, bo ten poziom może być wyższy w zależności od doby życia. Moja dziś miała 6, a nie powinno przekroczyć 5. Jak jutro nie przekroczy 10, to kończymy naświetlania. A w 3 dobie norma jest już do 15. Nie wiem tylko ile pózniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak sie wtrącę ;) Luna nie jest powiedziane, że masz odstawić od piersi tylko co 2-3 karmienie karmić mlekiem modyfikowanym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam kazała kompletnie odstawić, by zbić bilirubine...a potem śmiało można karmić dalej. Żałuję, że wtedy tego nie wiedziałam. warto skontrolować ten poziom czy spada czy stoi w miejscu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam dziś upiornie z karmieniem, przystawiam, kilka minut ssie i zasypia, już wczoraj było ładnie - 40 minut na piersi i 2,5 godziny spokoju, a dzis znowu cały dzień na cycku :(

jeszcze mąż mnie na maksa wnerwil, stwierdził że mam wylane na dziecko że nie biegnę na złamanie karku do niego kiedy płacze, bo poszłam siku robic, wziełam przy okazji pampersa żeby wyrzucić ... a przecież on zaraz by tego pampersa wyrzucil (nie zrobił tego wcześńiej bo zapomnial) powinnam na każdy płacz natychmiast cycka podawać ....szlag mnie trafił, bo kwitnę z cyckiem prawie cały dzień.... a on wszystko zdąży zrobic ;) naczynia w zlewei zdąży... jutro, laktator wyparzyć zdąży .... zaraz, a ja na 10 minut do kibelka albo pod prysznic to od razu histeria, bo u niego sie nie uspokaja tylko wrzask jest wiekszy :( :(

zaraz to mu się tacierzyński skończy ... a cały urlop do niego z pracy wydzwaniaja, projekty poprawia, kolegom jakis części do samochodu szuka

ja też zaraz zacznę ryczeć, zwalę na tego baby bluesa i na hormony,
jeszcze dzis mieliśmy wizytę teściów, 3 razy karmiłam a teściowa non stop nade mną stała, nie powiem żebym się komfortowo czuła, wogóle cala "impreza" przeniosła się do sypialni, więc jestem dodatkowo poddenerwowana....
a na dodatek mamy dzis 9-tą rocznicę slubu ...

no jakoś tak ogólnie mówiąc wyć mi sie raczej dziś chce
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aha i chcialam dopisać, że brzuch po cc nadal mocno mnie boli, bralam apap co 3-4 godziny, potem codipar, teraz połozna zaleciła mi 2x dziennie ibuprom - przeciwzapalnie i przeciwbólowo, ale to nic nei daje
brzucch od pepka w dół mam strasznie zdrętwiały, a od wczoraj boli mnnie jeszcze w okolicach lewego jajnika, także żeby nie było że po cc jest tak pieknie ;) na razie zaciskam zęby i staram sie ruszać, wolniutko na spacerki z młodym, w domu cośtam robię, z dnia na dzień jest lepiej, ale jednak czuje że rekonwalescencja będzie dłuuuuuga i bolesna :/

co do ubranek w szpitalu - w wojewódzkim ubierałyśmy body i pajaca, nie było zimno, wręcz skwar, ale były mocne przeciągi więc w pierwszy dzień i czapke się wkładało :) najlepiej się sprawdzaja body - kimono bo to najprościej ubrac :) 1 szt na 1 dzień w szpitalu + zapas bo zdarza się nieplanowane osikanie stroju ;) w razie czego tatus dowiezie ciuszki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew a gdzie będziesz rodzic w wodzie?.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja gdybym wiedziala, ze dokarmianie mm pomaga zbic bilurbine tez bym dokarmiala. 3 miesiace meczylismy sie z ta zoltaczka starszego synka!

A tak wogole to bylismy wczoraj na pierwszej wizycie kontrolnej, maly ma 4340 gr i 55,5 cm, wiec calkiem ladnie podrosl.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozyczynka - nie mieszkam w Polsce...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch ja tez jestem po CC - nic mnie nie boli ale z corka na spacery chodzic nie moge bo polozna kazala nie dzwigac a jak maz w pracy to nosudelko sie Same nie zniesie ;). a co do bolu w okolicyjajnika to wczoraj tez mnie bolało tylko ze po prawej stronie.

Martwie sie tym moim karmieniem bo karmie do czasu aż Zosia zasnie przy cycusiu lub wypluwa czyli jakies 15-30 minut. Przybiera ale wolno choć moze dlatego ze jest wczesniakiem. W ciagu dnia ( po karnieniu) sciagam pokarm bo musimy małej podawać żelazo ( a dodatkowo chce jeszcze pobudzić laktacje) i wtedy tego jest jakieś 30/40 ml. Zeby było 50 jak podane na Actiferolu muszę jeszcze raz ściągać po jakimś czasie. Wczoraj drugi raz z rzędu wieczorem po kapaniu córka zjadla ta 50 mojego mleka z butelki i dodatkowo jeszcze 60mm ( bo z cyciusiow sciagnelam wcześniej i nie było). Zastanawiam sie czy w ciagu dnia sie najada skoro na noc tyle potrafi zjesc. Moze dostaje za mało? Ale nie jestem w stanie sprawdzić ile co 2,5 godziny zjada z piersi :-/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny

Witch nie chce Cie martwić, ale wydaje mi się, że jakiś lekarz powinien Cie obejrzeć. Tak średnio to brzmi jak mówisz, że Cie dalej boli i masz brzuch zdrętwiały. Ja na Twoim miejscu bym się umówiła.
A mężem się nie przejmuj, aż tak. To typowe zachowanie faceta ;) Ja wiem, że u nas też tak będzie ;)
A o rocznicy Waszej na pewno nie zapomni więc się nie martw :)

Ja z kolei mam taki problem, że od kilku dni mnie trochę stopy swędzą. A teraz drapie ręcę... i się zastanawiam co robić. Jutro jadę na krew i mocz. W poniedziałek wizyta. A na cholestaze to co się bada? Aspat i Alat chyba. Muszę poczytać.
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po cc brzuch może być zdretwialy. Ja tak miałam.
Ale jedli sie niepokojące, to lepiej odwiedzić lekarza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam z kawką w ręku :) i Zuzką na ręku ;)

Adrienne wypadałoby już spakować tą torbę, bo jeszcze ten Twój brzdąc Cię postanowi zaskoczyć i nie będzie czekał aż mamusia się spakuje :P a co do Twoich obaw to moja siostra tak miała :P spakowała torbę i powiedziała no to teraz mogę rodzić. To był piątek, a w niedzielę urodziła. I byłoby to zapewne kwestią przypadku gdyby nie to, że ona w poniedziałek dopiero w 38 tydz wchodziła :P także różnie może być :P

ewwa dla mnie też to było nierealne (chociaż ogólnie mam dosyć wysoki próg bólu). Leżąc w szpitalu z małą, tuląc ją i całując zastanawiałam się jak to możliwe, i pomimo tego, że kobiety rodzą od lat i rodzić będą zawsze to byłam z siebie mega dumna i przede wszystkim przeszczęśliwa :)

co do bilirubiny to się nie wypowiem, bo nie miałam z nią do czynienia... ale ja bym chyba zrobiła jeszcze raz badanie by sprawdzić ponownie jej poziom

witch nie przejmuj się gadaniem męża chociaż trudno się nie przejmować jak hormony buzują :( ale pamiętaj, że oni to inaczej postrzegają to nie ich cycki i im się łatwo mówi :( a pamiętaj, że mały wyczuwa Twój nastrój i będzie go powielał :( im więcej Ty będziesz płakać tym więcej będzie płakał i on. I koło będzie się zamykać :/ Głowa do góry :) będzie dobrze :)

laguna ja robiłam właśnie aspat i alat jak w pierwszej ciąży miałam podejrzenie cholestazy
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch ja po cc to koło pół roku miałam zdrentwiala skore i tez mnie bolało. Nawet byłam usg blizny robić, ale lekarz stwierdził ze tak może być.

Witch współczuje, bo gdyby moj M mi tak powiedział to chyba bym go rozszarpala, albo dała dziecko i niech sam da cyca jak taki mądry!

Dziewczyny a jak z kąpielą? Dajecie do wanienki tylko jakiś płyn czy myjecie jakimś mydełkiem. Smarujecie pózniej czymś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my w oilatum małego kąpiemy i już niczym nie smarujemy, fajna skóra jest po tym oilatum, polecam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dolewam płyn do kapieli Hippa, główke myje szamponem tez Hippa a po wytraciu smaruje małą mleczkiem Nivea
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a! ja witam z markiem na cycu i koktajlem bananowym w dłoni :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowa - ja dodaje do wanienki płyn. Nie używalam żadnych kosmetyków bo tak mowila położna ale teraz mała ma delikatnie sucha skórę wiec pediatra mówi zeby włączyć balsam. Mamy z hipp tak jak płyn, zobaczymy czy będzie ok czy trzeba będzie zakupić jakiś emolienty
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa - nam nie sprawdzali poziomu ani razu, może nie był wystarczająco żółty...

MartaR - jedna lekarka nam powiedziała, że odstawić na 2-3 dni i karmić mm, a drugi lekarz, że norma jest do 15 i absolutnie nie odstawiać, tylko skontrolować za kilka dni czy spada poziom, czy nie, bo równie dobrze przy wypisie mogl być poziom wyższy i teraz spada. Zwłąszcza, że super przybiera, a gdyby poziom rósł, to wg tego ordynatora neonatologii z klinicznej, to by apetytu nie miał i by nie przybierał. Mi się wydaje, że on jest coraz mniej żółty, ale głowy sobie obciąć nie dam.
Jest jeszcze szkoła, by swoje mleko ściągać i podgrzewać do jakiejś tam temperatury...
Dzisiaj mam nadzieję, że mężowi uda się wepchnąć do lekarki któa kazała odstawiać, bo na razie tylko o tym wspomniała, ale kazała przyjść z wynikiem między pacjentami.

Witch - faceci.... zaraz, za chwilę, JUŻ... ehhh...
głowa do góry!
Hormony nam szaleją, ja mam to samo, do tego też neipokój co to będzie jak on wróci do pracy.

Mój mąż się stara bardzo, ale zmęczony jest i nieprzystosowany do nocnego wstawania ;)

Jeśli chodzi o karmienie...
Jaś nam też się rozregulował, bo ciamka po kilka minut i nie daje sobie wcisnąć cycka do buzi.
Je maks 15 minut. (więc Gosiek - 15-30 minut to wg mnie super wynik! Ja po 5 minutach muszę go już smyrać żeby jadł dalej)
Fakt później zazwyczaj ładnie śpi po 3-4h i trzeba go budzić na karmienie, ale są chwile że przez 3h w kółko karmię, zasypia, odkładam, płacze i zajada piąstki, znowu ciumka 4 minuty i tak w kółko...

Teściowie- temat rzeka... Mam nadzieję, że jak mój teść przyleci w poniedziałek, to nie będzie mi towarzyszyć w trakcie karmienia :P
Jak teściowa byłą z wizytą, to karmiłam,jak przyszła więc jak usłyszałam, że idą, to poprosiłam męża by zamknął pokój :)

A ja po SN - rana w kroczu się łądnie goi, ale ciągnie i ją czuję, do tego tak boleśnie mi się obkurcza macica, że jak karmię to później cieżko mi się nawet wstaje, bo boli i ciągnie. O hemoroidach nie wspomnę... Na spacer jak wyszliśmy to szłam tempem żółwia (choć na to zapewne skąłda się także 4,5 miesiąca leżenia i wstawania tylko do łazienki), także wszytsko zależy od organizmu kobiety i chyba tego jak poród (czy to cc czy sn) przebiegnie.

Jeśli chodzi o kąpanie to zdecydownie nie jest to ulubione zajęcie Jasia - krzyczy zazwyczaj okrutnie. My dajemy oilatum (pół nakrętki, wody na razie lejemy malutko by pępka nie zamoczyć), niczym nie smarujemy później. ale chyab czymś będę musiała, bo zauważyłam, ze leciutko mu skórka schodzi na dłoniach.

Jeśli chodzi o szczepienia, to Langer mówiła tak:

W sanepidowskim podstawowym wariancie są 3 ukłucia, w tym jedno ze szczepień ma jakieś żywe bakterie i tą szczepionkę za 55zł można zamienić na jakąś lepszą - to mówiła, żeby zrobić koniecznie i to jedyna rzecz na jaką na pewno będzie nas namawiać.

Póżniej za 110zł można wymienić dwie z 3 szczepionek by były dwie jakieś lepsze, jedna sanepidowska
za 140 zł 2 ukłucia, a za 180zł jedno ukłucie.

Mówi, że płaci się więcej za zredukowanie liczby ukłuć, ale jest to w zasadzie to samo.

Więc pierwszą rzeczy to jeśli mamy piniądze, to 55zł za wymianę tej szczepionki, a później albo to za 110zł, 140zł lub 180zł (jakościowo mówi, że wychodzi na to samo, tylko jest to redukcja liczby ukłuć)
- mamy sie zastanowić na spokojnie.
Ja myślę, że zaszczepimy Hexą, by było jedno ukłucie tylko.

Jeśli chodzi o szczepienia rekomendowane czy jakoś tak, to są to Pneumokoki i rotawirusy
(na obie z tych rzeczy są szczepionki 2 producentów, różne ceny, i różne liczby ukłuć/podań też w zależności od wieku.

Lekarka mówi, że jeśli miałaby wybierać między jednym a drugim to zdecydowanie pneumokoki niż rotawirusy, bo z rota można zawsze podejchać do szpitala, kroplówka itp.
A pneumokoki są bardziej niebezpieczne.

Pneumo 265zł, rotawirus 300zł (2x) lub 220 (3x)

Pneumo szczepienia są takim trybem
jeśłi szczepimy malucha 0-6mc to są 3 dawki co 6 tygodni + jedna po roku
jeśli 6-12 to 2 dawki + jedna po roku
jesli 12-24 to jedna dawka + jedna po roku
jeśli 24mc w górę ma maluch to jedna dawka

Mówi, że jeśli nie będziemy dawać malucha do żłobka i nie ma kontaktu z dziećmi przedszkolnymi i żłobkowymi to można to spokojnie odłożyć w czasie.
My raczej na pewno będziemy szczepić 0-6mc bo Jaś ma dwie młodsze kuzynki, jedna chodzi do przedszkola, więc wolę się tu zabezpieczyć na wszelki wypadek.

a na rota raczej też zaszczepimy Rotarixem (2 dawki)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jakie ładne słoneczko za oknem, a ja nawet nie mam siły myśleć o spacerze, tak mnie boli rana po cc :( Poród sn zdecydowanie lepszy pod wieloma względami i chyba nigdy nie zrozumiem tych kobiet co świadomie decydują się na cc...

Teraz mam akurat chwilę spokoju, bo starszak poszedł z dziadkami na spacer, a mały jak zwykle śpi... Jakiś wyjątkowy śpioch mi się trafił tym razem, bo budzi się tylko na karmienie i już w trakcie ciągnięcia flachy zamyka oczy i odpływa... Oby to trwało jak najdłużej :)

Igor na razie brata głównie obserwuje z daleka, chyba boi się płaczu Borysa, ale jest coraz lepiej. Zazdrości póki co nie widać, jest bardzo szczęśliwy jak może coś podać dla brata - wczoraj wlał płyn do wanienki jak przyszedł czas kąpieli, a później patrzył jak się mały kąpie :) Igor widać, że bardzo stęskniony po prawie miesięcznym pobycie u dziadków, cały czas chce żebym się z nim bawiła, ale jak akurat zajmuje się młodszym to nie ma problemu i idzie do dziadka.

Pierwsza noc w domu z dwójką bąbli była straszna - chyba przez 3h nie spał ani jeden ani drugi. Starszy stęskniony, przepełniony nadmiarem wrażeń, a młodszy chyba nie dojadł i nie mógł zasnąć. Na szczęście dzisiaj już było zdecydowanie lepiej :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
A ja sie melduje z zaspy. Wczoraj wieczorem uderzylam sie w brzuch a ze bylam w okolicach klinicznej to poszlam kontrolnie bo cos mnie pobolewalo. Zrobili badania wszystko ok ale ze za slabo czuje jak sie wierci. Oczywiscie u nich miejsc brak wiec mnie odeslali do wojewodzkiego ale wybralam zaspe. W miedzyczasie mlody oczywiscie szalal ale na zaspie i tak mnie zostawili. Tu tez ciasno wiec leze na ginekologii. Skurczy brak rozwarcie zaledwie opuszek wiec rodzic jeszcze nie bede. Synek juz wazy ok 3650 wiec lepiej niech wyjdzie nim dobije do 4 :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

my już w domu od tygodnia. Czas leci niesamowicie. Maluch jest raczej grzeczny, po pierwszych problemach udało mi się karmić go cycem. W ciągu dnia pięknie śpi, natomiast wieczorami mamy problem. Od 20.00 do 24.00 walczymy. Brzuch go nie boli, ale jest niesamowicie marudny. Na razie jedynym sposobem, by go opanować- jest wspólne spanie.
Bardzo, ale bardzo chciałabym tego uniknąć, ale na razie ze zmęczenie i miękkiego serca śpimy razem. Zastanawiam się, czy szybko można przyzwyczaić malucha do tego? I kiedy kategorycznie zacząć z nim walkę o spanie w łóżeczku?
Mam też pytanie, jakie jecie owoce?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podobno do 6. miesiąca można rozpieszczać maluchy. Instynkt manipulatora budzi się później;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja3 my tez spalismy z małą do 3 tyg. bo nie chciała sama w łózeczku spac (marudziła), ale od ok. tygodnia odkładam ją do samodzielnego zasypiania do łóżeczka i zasypia. wiadomo pomarudzi troszkę, ale zasypia tak wiec nie łam się - na początku dzieciaczki nas potrzebują - dopiero co kilkanaście dni temu zostały wyrwane z naszego brzucha. a na pewno w pierwszym miesiacu się nie przyzwyczai...

ja jem: jabłka, gruszki, winogrona, arbuza, brzoskwinie oraz pozwalam sobie na niewielkie ilości truskawek i malin raz na jakiś czas. no ale ide dziś do lekarza z wysypką :/ z tym że mam dwa typy: albo czekolada albo mleko, albo coś w ogóle innego (płyn do kapieli, trądzik)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mimosa, ja w niedziele miałam pół opuszka rozwarcia, a we wtorek urodziłam :)

Dziewczyny, zapomniałam napisać, ze nam musieli zbadać wszystko, bo wody były zielone. Stad badanie. I dobrze, bo dziś już nie naswietlamy i mam nadzieje jutro wyjść do domu.
Mała była tez okręcona pępowina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak was czytam i mam parę rad, może ktoś skorzysta mi swego czasu by się przydały...
żółtaczka fizjologiczna- w zasadzie każde dziecko ma, chyba że jest mały konflikt grupowy wtedy jest silniejsza. Powoduje że noworodek jest ospały (ciężko go nawet obudzić). Schodzi przez około 1-2 tyg. i najlepiej ją "wypłukać" tzn. karmić co najmniej co 3h a najlepiej co 2,5h, budzić na karmienie nawet jak dziecko się nie budzi samo. Przy karmieniu takiego ospalca jest ciężko bo przysypia, trzeba mieć sposób na pobudzanie- 1.niemowlaki nie lubią jak wbije im się delikatnie palec w stopę, to nie boli ale jeśli nic innego nie skutkuje-warto spróbować. Nam sprawdził się "palec pod żuchwę" delikatnie połechtać przy szczęce i zaczynał ssać.
CIĘCIE- brzuch boli przez pierwszy miesiąc, może dłużej ale najgorsze mija. Z reguły boli bardziej z jednej strony lewej lub prawej podobno dlatego bo zależy z której strony lekarz zaczynał zszywać. Mi pomagał apap 2tab. co 3h i ... ruch, paradoksalnie boli ale szybciej się dochodzi do siebie. Dla tych co jeszcze nie rodziły- jeżeli będziecie miały cc bardzo ważne żeby zacząć ruszać się szybko! To nie dla tego że lekarze chcą was katować ale w pierwszych 3 dobach kiedy rana się zabliźnia robią się zrosty które potem mogą dać w kość po paru latach. Dlatego ruszajcie się, zmieniajcie chociaż pozycje często żeby w brzuchu dochodziło do zmiany względnego ułożenia sąsiadujących z raną tkanek żeby nie miały szansy się z nią "zrosnąć".
WIECZORNE PŁACZE- u nas tak samo, od 19 do 24 nie zasypia, popłakuje i jest słabo. Myślałam że nie mam pokarmu wieczorami aż przeczytałam to:
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79401,4875941.html
u nas działa wyciszanie już od godziny 3. Na naszego kąpiel działa pobudzająco (podobno większość dzieci śpi po kąpaniu...ech) ale o dziwo kąpiąc go o 21 jest lepiej pomimo że się dodatkowo rozbudza. Trzeba popróbować.
To tyle, głowy i cycki do góry, damy radę! :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lola przyznam Ci racje odnośnie szybkiego wstawania po CC. Ja chociaż nie mogłam wstawać pytałam czy mogę chociaż na boki sie przesuwać ( miałam niestety ogólne znieczulenie wiec mogłam ). Ze wstaniem nie miałam żadnych problemów, gorzej od razu iść pod prysznic ale poradzilam sobie. Na drugi i trzeci dzień juz był luz, położne sie dziwily ze szybko chodzę, ze jestem wyptostowana. Teraz mogłabym chodzić juz na spacery ale nie mogę dźwigać a nosidelko + dziecko trochę ważą :)

Macie jakieś sposoby na białe ślady po kremie na buzi? Posmarowalam wczoraj mała i zostały jej na czole a woda nie pomaga :-/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek, najlepsza jest oliwka - wodą tego nie zmyjesz, nałóż oliwkę na wacik i przecieraj delikatnie.
Ja właśnie tak przy starszym nasmarowałam go kremem nivea na słońce a później żałowałam bo wodą nie schodziło dopiero oliwka w miarę pomogła.
Już po tamtym smarowaniu dałam sobie spokój z tym kremem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki :) ja mam pharmaceris z filtrem 50 i smakuje na wyjścia z domu. Co mozna zamiast tego? Krem bambino ochronny? Tyle ze on nie ma wysokiego filtra :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam linomag 30
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie pamiętam niestety co ja zamiast Nivea wtedy kupiłam..

Nie wiem co robić. Moja gin w związku z tym że mały nie przybiera na wadze kazała mi liczyć ruchy i jak będzie ich mniej jak dziesięć w ciągu dnia to mam jechać do szpitala..a ja właściwie od wczoraj mało czuje małego tzn jak poruszam brzuchem to coś tam czuje ale te ruchy nie są takie jak wcześniej..
chyba pojadę tylko znowu już widzę minę lekarza że truje mu d...
ogolnie chyba mam słabe ciśnienie bo nie jestem dziś do życia, zero energii, zero sił na cokolwiek...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamma mina lekarza nie jest w tej sytuacji ważna. Jesli gorzej czujesz malucha to lepiej jedz. Lepiej sprawdzić niz sie stresowac
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamma nie ma co sie stresowac i jedz. Sprawdza czy z dzidzia wszystko ok i ty bedziesz spokojniejsza. Mnie wlasnie tez zostawili na obserwacji glownie z powodu ze malo czulam ruchy. Nie przejmuj sie tym co lekarz powie. Ja po przyjezdzie po 2 w nocy na zaspe uslyszalam ze po co tu pani przyjechala bo gdyby cos sie dzialo to by mnie z klinicznej nie puscili. Powiedzialam jej tylko ze to nie ja jestem lekarzem takie bylo zalecenie i tego sie trzymam to pozniej juz duzo milsza byla
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ogolnie to mam dzisiaj straszny humor i ciezko mi sie powstrzymac od placzu. Chyba dopadla mnie troche samotnosc. Powiem wam dziewczyny ze jednak jacy by nie byli wasi mezowie/partnerzy to i tak doceniajcie to ze macie z kim dzielic te wspaniale chwile w oczekiwaniu na dzidzie lub juz z dzidzia w domu. Moje losy potoczyly sie niestety tak ze ten czas oczekiwania uslany jest wieloma zmartwieniami gdyz okazalo sie ze jednak bycie w pojedynke w moim przypadku bedzie lepsze niz z partnerem ktory zbyt czesto zawodzi.

Kurcze wy tu o wesolych rzeczach piszecie a ja wam troche smuce ale juz chyba musze sie gdzies wygadac to moze troche lzej mi sie zrobi
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mimmosa, smutne rzeczy piszesz, ale pisz jeśli choć troszkę Ci ulży. Faktycznie często nie doceniamy tego, co mamy, dzięki za przypomnienie. Mam nadzieję, że i do Ciebie niedługo los się uśmiechnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mimmosa, po to tu jestesmy, zeby czasami doradzic, a innym razem poprostu wysluchac, zeby bylo gdzie sie czasami wygadac. Trzymam za Ciebie kciuki, zeby wszystko sie jakos ulozylo :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po to jestesmy żebyśmy mogły zapytać, poradzić sie, podzielić sie radosciami i troskami, wiec jesli choć minimalnie jest Ci lepiej to pisz kochana :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zdecydowanie lepiej jest czasem sie wygadac, troche lzej sie robi. Szczegolnie teraz w tym szpitalu gdy tyle czasu na myslenie jest.
I dziekuje za mile slowa bo niestety czesto mozna sie spotkac ze zlosliwymi komentarzami ze kobieta sama sobie winna ze zwiazala sie i ma dziecko z nieodpowiedzialnym mezczyzna. Niestety tak sie czasem zycie uklada i nikt dobrowolnie znajac konsekwencje nie pakowalby sie w taki zwiazek. Ja zaluje jedynie ze wczesniej nie podjelam takiej decyzji bo przez to wiekszosc ciazy przeszlam w stresie i klamstwach. To forum duzo mi dalo troche odrywalo mnie od wszystkiego bo mozna wspolnie przezywac przygotowania i szczescie jakim jest dzidzia.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widze nie tylko moje dziecię dziś nieruchliwe.
Ja juz dziś zaliczyłam 2 razy ktg i lekarz powiedział ż jak do wieczora sie nie zacznie mocniej ruszać to do szpitala :/

Mimmossa bardzo mi przykro, ale litej być w pojedynkę niz męczyć sie z nieodpowiednim mężczyzna i jeszcze gorzej jak dziecko na to patrzy. A zobaczysz ze jeszcze szczęście sie co Ciebie uśmiechnie trzymam mocno kciuki.
Coś mi sie wydaje ze nie puszcza Ciebie juz ze szpitala ze wyjdziesz juz z dzieciaczkiem.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka dziekuje za cieple slowa.

I licze po cichu na to ze synek nie zrobi mamusi na zlosc i nie bedzie czekal zbyt dlugo. Zdrowy donoszony a i wazy nie malo wiec najwyzsza pora na niego:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka bardzo dziękuję za tabletki, już doszły. Ja miałam zawsze 50tkę i bez aplikatora więc na koniec zapoznam się z inną opcją luteiny :) Doustną też brałam na samym początku i najgorszemu wrogowi nie polecam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dołączam do grona osób z małą aktywnością maluszków, dopiero co wyszłam z oddziału patologii, na samą myśl, że mogę tam wrócić mam złe samopoczucie. Malutka od wczoraj dużo mniej się rusza, na szczęście w nocy jest aktywna, tzn. czuję napięcie brzucha w różnych miejscach, a nad ranem wszelkimi sposobami ją budzę, żeby tylko poczuć ruchy, od wczoraj wypracowałam sobie kilka skutecznych metod na poczucie ruchów tzn. w moim przypadku jest to przesunięcie ręki, nóżki, bądź wypięcie pupy. Czuję już silny ucisk główki, do toalety muszę biegać co chwilę, do tego ciągle swędzenie brzucha, nie pomaga żaden krem na rozstępy. Skurcze i silny ból okresowy jest już nie do zniesienia, jutro wybieram się na wycieczkę po klatce schodowej, chcę już urodzić ..:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cos te nasze maluszki leniwe sie zrobily :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mimmossa - współczuję.. Ja nie wyobrażam sobie rodzic bez męża - ogólnie bez kogoś bliskiego... będzie ktoś z Tobą?
A w chwilach smutku pomyśl o tym tak, że już niedługo nie będziesz sama, tylko z cudowną małą istotką, częścią Ciebie! i niech to doda Ci sił.
Lepiej być szczęśliwą samotną mamą i dla mamy i dla malucha, niż w związku bez przyszłości. także głowa do góry!

Od tego jesteśmy by się dzielić też smutkami.

i jestem przekonana, że wyjdziecie już we dwoje :)
Wiem, jak wygląda dzień na ginekologii... niestety. Ja miałam to szczęście, że miałam jedną super dziewczynę w pokoju i nie miałam czasu na nic.
Oczywiście też sobie popłakiwałam, a wtedy cały pokój ze mną przez hormony.

U nas ogólnie było wesoło. Np dużo uśmiałyśmy się z jednej położnej/pielęgniarki, która miała "trupią" fioletową szminkę i mega asymetryczne usta - zwróciła nam na to uwagę dziewczyna, która leżała najdłużej i co "szminka" wchodziła do pokoju to się pokładałyśmy ze śmiechu :) zwłąszcza, że była nieogarnięta z lekka i 10 razy się po coś cofała :)
Mam nadzieję, że chociaż towarzystwo masz miłe...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jolcia to super szybko, bo maż wczoraj wieczorem wysyłał, jednak poczta Polska nie taka zła :)

Może dziś taki dzien, ze te nasze bąble takie ospale. Na szczęście moj trochę teraz sie zaczął ruszać. Mam nadzieje ze tak juz zostanie i nie będzie straszył rodziców.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy jak sie karmi mozna jesc otreby na lepsze trafienie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna wlasnie wiekszosc ciazy gdy wmawialam sobie ze problemy beda tylko przejsciowe bardzo liczylam na to ze tata dziecka bedzie przy porodzie zreszta i on tego chcial. Tak wiec bede musiala dac sobie rade sama bo mamy czy siostry nie chce bo to jakos dla mnie zbyt intymna chwila. W obecnym stanie ducha nie najlepiej sie oglada tych przychodzacych tutaj szczesliwych tatusiow ale tlumacze sobie wlasnie ze tak bedzie lepiej. Najbardziej sie boje ze zalamie sie po porodzie gdy przyjdzie natlok obowiazkow ale staram sie byc dobrej mysli. Pod reka bede miala zawsze mame albo siostre.
Cale szczescie na sali mam dwie dosyc rozmowne babki. Jedna starsza druga mloda.
Niestety nie rozumiem tylko jednej rzeczy, wiem ze jest natlok pacjentek i 'upychaja' gdzie sie da ale wydaje mi sie troche sadystyczne umieszczac dziewczyne po poronieniu z kobieta w ciazy w jednej sali. Ale podziwiam ja bardzo bo swietnie daje sobie rade (2 miesiac byl).
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mimmosa ja to przerabiałam w pierwszej ciąży na patologii kładli kobiety w trakcie poronienia i tuż przed porodem i uważam że to jest nie na miejscu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, u mnie dziś już trochę lepiej z nastrojem, ale te hormony to paskudna sprawa ;) brzuch tez mniej boli, ale z kichaniem i odchrząkiwaniem nadal czuję cięcie, ale to przejdzie.

mimossa, masz rację że lepiej być samotną szczęśliwą matką, niż z kims na kim nie można polegac, podziwiam za podejście i wytrwałość i siłę, moja najbliższa przyjaciółka była w podobnej sytuacji, ja na swojego męża czasem ostro narzekam, ale w gruncie rzeczy to bez niego byłoby ciężko ;)

co do leżenia na patologii to ja też zaliczylam jeden dzien przed cc, głównie na badaniach, ale w pokoju mialam 2 wesole dziewczyny, w nocy i tak nie udało się spać przez cogodzinne badanie 'trąbką" albo KTG :)
póżniej też mialam bardzo wesołą dziewczynę w pokoju, którą kroili od razu po mnie :) miałyśmy cc rano, od razu po przewiezenieniu do sali pooperacyjnej dostałyśmy dzieciaczki, a po 17tej bylo juz "uruchamianie" i toaleta przy umywalce. Jak ciężko było się potem doczołgać pod prysznic na drugi koniec korytarza, albo jak przeżyć dzien po cc na 10 sucharach i szklance kleiku,..... to ja będę pamiętać do końca zycia ;);)

szkoda że nie ma możlwości żeby jedna osoba mogła być w szpitalu i pomagać, myślę że nawet odplatnie, wiele osób by skorzystałlo.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc Dziewczyny, ja dzis mialam strasznie nerwowy dzien. Do dzis mam zwolnieni l4 i mialam zaplanowana wizyte u lekarza z nfz. Termin porodu mam na niedziele. Lekarz po zbadaniu mnie stwierdzil, ze glowka jest bardzo nisko i moge urodzic lada dzien ale ze nie mam zadnych skurczy, nawet przepowiadajacych to moge i z 2 tyg chodzic no i on do mnie ze od jutra wypisujemy urlop macierzynski na co ja sie nie zgodzilam. To wydarl sie na mnie jak na jakas gowniare, ze to nie jest koncert zyczen, ze on nie ma podstaw do dalszego wystawiania L4 bo ciaza przebiega bez komplikacji i ze albo ide na macierzynski albo mam wracac do pracy... Poczulam sie jakby mnie ktos z blotem zmieszal. Wybieglam z rykiem z tego gabinetu. Moj maz o maly wlos nie pobil tego lekarza i tyle z wizyty miałam. Jak juz wrocilam do domu i opadly emocje umowilam sie prywatnie do lekarza, ktory bez problemu wystawi mi dalsze l4, zrobi Ktg i usg na jednej wizycie a nie na 3 jak w przychodni. Ale zloze skarge na tego dziada bo dzis oczywiscie po 15 mozna bylo juz tylko pocalowac klamke od administracji... Masakra taki stres na sam koniec, no ale powinnam sie przyzwyczaic ze jak sie nie zaplaci to nie traktuja indywidualnie. Tylko tasmociag i masowka. Moja Mala dzis sie rusza za wszystkie czasy ale to chyba przez te nerwy, wyczula moj nastroj i sie buntuje. Pozdrawiam Was :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mimmosa, jak urodzisz bąbla to juz nigdy nie bedziesz sama. tak mi od dawna mówiła Mama. Mam męza i troskliwą rodzinę, ale Majka to inny rodzaj Skarbu- taki, który kocha bezwarunkowo, jak zobaczysz taki bezzebny usmiech to wszystko inne nie ma znaczenia. pewnie, ze latwiej we dwójke, ale taki z braku laku, to lepiej żaden.

niestety lekarze na nfz sa rozni, nieraz mowia, zeby isc po l4 do rodzinnego!
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch coś takiego jest możliwe wlasnie w Wejherowie. Musisz zapłacić ale wtedy druga osoba moze byc z Tobą 24/7. Moim zdaniem super opcja zwłaszcza po CC. Ja musiałam leżeć a maz mógł zając sie córeczka.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Orientuje się któraś z Was gdzie zrobię prywatnie KTG ale raczej na odcinku Gdynia-Wejherowo?. I nie będzie kosztowało jak wizyta 140zł...

Mar-chew - szkoda, bo bym z miłą chęcią skorzystała ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mimmosa - masakra... nie rozumiem, jak można tak bez głowy poumieszczać?!
u nas były 3 ciężarne i jedno "gorące łóżko" - najpierw ciężarna, później 2 krótkie zabiegi, a na końcu dziewczyna, którą ledwo odratowali, bo 8h siedziała i mdlała na SORze, bo jej nikt USG nie chciał zrobić a okazało się, że pękła jej torbiel na jajniku i miała krwotok wewnętrzny i w ostatniej chwili ją odratowali.
Ale umieścić kobietę po poronieniu z ciężarną to wg mnie nietakt...

Witch - to fakt... pomoc kogoś bliskeigo po cc, czy po sn także uważam, że byłaby nieoceniona.
Po cc cięzko się ruszać, podnosić, rana ciągnie,ale po SN mi przynajmniej też było cięzko. Miałam zakwasy w każdym miejscu, byłam wykończona po porodzie fizycznie i psychicznie, do tego mega głodna, bo od 6.30 nic nie jadłam, bo w końcu miała być cesarka (więc i w torbie NIC nie miałam do jedzenia...), a śniadanie następnego dnia było chyba koło 9-10, do tego mały nie chciał spać nic a nic (a ponoć po porodzie dzieci śpią niby 8h :P), krocze nawalało, jak tylko zeszło znieczulenie..

A w ogóle to czytałam ostatnio "standard opieki okołoporodowej" - kobieta powinna mieć prawo właśnie do pomocy kogoś bliskiego jeśli tego potrzebuje.

monika88 - współczuję przeżyć. jakiś idiota ten lekarz.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
GosiekG, a widzisz, to nie wiedzialam, strasznie fajna taka opcja :) ale w najbliższym czasie już chyba nie skorzystam ;) swoją drogą to tatusiowie też by chieli uczestniczyć w zyciu maluszka juz od pierwszych chwil, a nie jest im to umozliwione :( te wszystkie akcje rodzic po ludzku, te hasła szpitali ;) cieszę się że się poprawia, ale jest jeszcze duuuużo do zrobienia ;)

taka śmieszna sprawa w wojewódzkim - łazienka z prysznicami jest naprzeciwko sali odwiedzin... wychodzisz spod prysznica, a tu ktoś wchodzi do lazienki i świecisz za przeproszeniem gołym tyłkiem przed wszystkimi :) pomijam fakt wiecznie zepsutych pryszniców, zatkanych odpływów ..... wiem że szpital to nie hotel i że nie to jest najważniejsze ;) ale przynajmiej papieru toaletowego było w wojewódzkim pod dostatkiem ;) podkłady poporodowe też były, podklady na łóżko, zmiana poscieli jak była potrzeba, połozne super (w wiekszości), lekarze też, także nie bójcie sie Wojewódzkiego :)
i jeśli nie zależy wam na jedzeniu z Zaspy, to można spokojnie tam rodzić :) :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, zdaję sobie z tego sprawę, że SN też niejest lekko :( wszystko ma swoje plusi i minusy, my pocc byłysmy faszerowane non stop kroplowkami (paracetamol,ketonal) nawet co 3 godziny jeśli bardzo bolało, jezdżenie z kroplowka nie bylo najwygodniejsze i troche ciężko było cokolwiek przyc dziecku zrobić ;)

a co do jedzenia - dzien przed cc ostatni posilek jadłam o 17 tej, do północy moglam pić wode, dostalam jeszcze czopek na wyprożnienie, od rano nie wolno nawet wody, cc miałam 8.30, potem cały dzień tylko woda, na nastepny dzień na śniadanie 5 sucharów, na obiad kubeczek kleiku, na kolacje 5 sucharów ..... plus kroplówy, myslałam że padnę z glodu :/ w trzeciej dobie kolejne czopki i lekkostrawna dieta ;)

obiecałam sobie że juznie bedę marudzić że mi kanapki w domu nie smakuja ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jedzeniu z Zaspy? :D
Czy ja pisałam o posiłkach?! Na patologii zawsze 3-4 kromki bułki paryskiej na śniadanie i np plasterek wędliny i kapka masła :)

Odpływy zatkane.. fakt - wszędzie to samo. I nie kumam jak pod prysznicami dla kobiet po porodzie może nie być żadnej półeczki pod prysznicem by postawić kosmetyki.. prysznice bez zaslonek czy brak cisnienia lub cieplej wody...

a rodzic po ludzku... Jak czytałam ten standard opieki okołoporodowej i prawa pacjenta to u mnie złamali z każdej grupy po kilka tych praw ;) jestem ciekawa czy kiedys te prawa beda respektowane.
poród to w koncu taka doniosła chwila...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witch- ja wiem, bo ja też nie jadłam i nie piłam od rana bo w koncu cc miała byc.... jak urodziłam SN to powiedziałam do męża pierwsze co by mi wody dał bo to w torbie miałam... :)

Tak czy inaczej pomoc kogoś bliskiego - super opcja, że w Wejherowie sie na takie coś zgadzają.

Zwłaszcza dla pierworódek, które nie potrafią się do końca obsłużyć z maluchem, no i ogolnie nie wiedzialy czego się spodziewać.

A nasze maluchy jutro mają 2 tygodnie Witch! Ale zleciało....

My jutro robimy sesję niemowlęcą :) Mam nadzieję, że się uda zsynchronizować wszytsko, bo Jaś to nie ma jeszcze jako takiego rytmu i stałych godzin ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozyczanka w Gdyni na Dąbrowie robią KTG za 30 zł

co do szpitali to po tym co czytam, cieszę się że rodziłam w redłowie. oczywiście mankamentów wiele i dużo się popsuło od mojego ostatniego pobytu po narodzinach synka ale i tak było nieźle. prysznice nie były zapchane, położne miłe, lekarze mili, jedzienie ok i to bardzo dużo - ja zawsze prosiłam aby mi pół porcji nakładali, czysto

a co do zmian na gorsze - wcześniej kąpali maluszki pod kranem, a teraz wycieraja tylko chusteczkami nalwilżanymi (i to naszymi) - masakra!

mimmosa - wiem co przezywasz. sama straciłam najbliższą mi osobę w czasie tej ciąży. stres, nerwy, płacz, smutek - ale zobaczysz, że dzidzia wynagradza wszystko. jest lekiem na całe zło. tak więc trzymaj się dzielnie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze raz dziekuje za cieple slowa:) zawsze troche lepiej sie robi.

Co do jedzenia z zaspy to jakas porazka:) dobrze ze rodzinka jakos dokarmia:)

Czekam wlasnie na obchod, moze sie dowiem czy maja mnie w planach odeslac do domu czy jeszcze potrzymac
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam Wojewódzki tam ordynator z glowa rozmieszcza dziewczyny. Te roniace mmają swój oddzielny pokój na patologii z oddzielną łazienką. I myślę ze prędzej zrobi roszade w pokojach niż jeszcze bardziej "dobije" psychicznie dziewczyny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam,
Luna sesja na pewno Wam się uda...ważne zeby Jaś był wypoczęty i najedzony:) Ale ujecia z grymaskami też są słodkie:)

Ja wczoraj byłam u gin.....powiedział ze jeszcze nie rodzę, ale kazal się liczyc z tym ze za tydzień cos się może dziac, Szyjka maksymalnie skrócona i wygładzona, rozwarcie jak bylo na jeden palec. Mała miała ok. 3 400 g. No i częściowo odszedł mi już czop. Fajnie by było jakby za tydzień się udało, bo do końca czerwca nie uśmiecha mi się nosić brzucha a wszyscy się już nie możemy doczekać małego berbecia w domu:)

Dzisiaj jeszcze przyjeżdzają do nas goście na weekend, więc czeka mnie aktywne spędzanie czasu plus stanie w kuchni hehe:)

mimmosa....wszystko się ułoży, wiadomo..początki będą trudne dla Ciebie ale musisz być silna dla tej małej kruszynki:)

A pro po facetów: czy Wasi mężowie też Was często puczają?? bo mnie chwilami szlag trafia, jak ciągle słyszę od mojego że to źle zrobiłam, że powinnam inaczej do czegoś podejść, ze to moja wina itp. Kurcze..nie ma go caly dzień, wraca o 19, spedza z synem zaledwie 2 godziny, az ten pójdzie spać i mnie poucza ehhhh. Obawiam się już tego co będzie jak się mała urodzi.....:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak mój mąż też należny do tych pouczających, nawet jak później sam się przekona,że lepiej było tak jak robiłam czy mówiłam to nic nie powie:) I chyba najwięcej ma do powiedzenia na tematy o których tak na prawdę nie ma pojęcia:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny:)
Znowu zapowiada się fajny dzień więc nastroje też powinny dopisać.
Co do mężów i wtrącania, na szczęście jest mi to obce...raczej jest odwrotnie,sam maz mówi albo pyta jak uważam ze będzie najlepiej.
Chyba wypracowalismy sobie fajny system przez te naście lat małżeństwa.Ale czlowiek uczy się całe życie.
Ja mam jeszcze dwa dni "luzu" i w niedziele ide pod nóż...
Trzymajcie kciuki żebym nie uciekła;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to chyba trzeba takiego faceta samego zostawić na cały dzień z dzieckiem i niech się przekona czy jest taki wszechwiedzący. Przecież to kobieta ma instynkt, stertę książek i gazet przeczytanych.

Może teściowa im podpowiada?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny które rodziły w wejherowie przez cc? Jak to jest ile godzin po operacji wyjęli wam cewnik? W poniedziałek mam się zgłosić na cc o 8 rano i już się stresuja jak to będzie wyglądało
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my dziś wychodzimy :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewa super wiadomosc:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super Ewwa!!!

Co do CC w Wejherowie i cewnika. Mi wyjeli go jak chcieli mnie uruchomić. Czyli jak urodziłam o 8:20 to uruchamiali mnie o 21 i mniej wiecej w tej okolicy wyjmowali cewnik. Coprawda myśleli zeby zostawić mnie jeszcze przez noc i uruchomić dopiero rano ale ja stwierdziłam ze nie ma sensu czekać :) wiec jesli bym czekała przez noc to wiadomo ze cewnik tez musieliby zostawić.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na klinicznej jest oddzial izolacyjny, gdzie wlasnie leza kobiety po, w trakcie lub przed poronieniem.. pokoje sa 2-os, a sam oddzial pietro nizej niz porodowka i patologia. Mialam ta 'nieprzyjemnosc' lezec tam 3 dni kiedy synek w 23 tc zaczal sie pchac na swiat..

Mimmossa, tak jak pisza dziewczyny, niedlugo nie bedziesz juz sama, a z mala istotka, ktora obdarzy Cie miloscia bezwarunkowa :) Najwazniejsze, ze masz wsparcie rodzinny. Bedzie dobrze, nigdy nie jest za pozno, by ulozyc sobie szczesliwie zycie..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa super weekend całą rodzinką w domku :)

Ja od kilku dni całymi dniami ziewam i jakaś mega zmęczona jestem. Fajnie ze dziś znów słoneczko to jakoś inaczej człowiek funkcjonuje :)

Jak tam wasze maluchy bardziej ruchliwe niz wczoraj? Ja zaraz chyba kiełbasy musze sie najeść, bo to najlepiej działa na mojego synka :) śmieje sie ze żadna czekolada nic słodkiego tak go nie pobudza jak kiełbasa :)
Mam nadzieje ze dziś nie będzie tak stresował rodziców jak wczoraj i dziś będzie aktywny :) chciałabym jeszcze trochę wytrwać w dwupaku.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna - standard opieki okołoporodowej: jeśli chodzi o to, co zapewnia prawo trzeba wiedzieć, że tyczy się to tylko porodu sn i to bez wszelkich udogodnień typu znieczulenia itd. Mało kto o tym wie i później są pretensje do personelu. Wszelkie roszczenia czy reklamacje na warunki, na lekarzy możesz składać tylko wtedy gdy rodzisz naturalnie bez wspomagaczy. Przykre jest to, że nie uwzględnili panowie rządzący, że czasem CC jest ratowaniem życia dziecka czy matki i też taki poród powinien wówczas być traktowany na równi z sn.

Minister Zdrowia nie rodził i rodzić nie będzie, nie wiem, czy jest ojcem, ale mimo wszystko jest w tych ustawach wiele luk.
Czytałam rozporządzenie wiele razy, uczęszczałam na wykłady organizowane dla położnych i przez położne i tak naprawdę mały procent kobiet może ubiegać się o swoje. Jaki kraj, takie prawo ;/ Niby coś jest, a tego nie ma ;/

Ile kobiet tak naprawdę rodzi naturalnie z niskim stopniem ryzyka? 4%? Może ciut więcej. A jakakolwiek ingerencja w poród wyklucza wszelkie ubieganie się o swoje czyli o należytą opiekę. Lipa prawda?

Przeczytajcie rozporządzenie ministra dokładnie. A nie to, co skrótowo opisane jest na blogach, forach czy artykułach dostępnych na necie. Rodzić po ludzku? Tyczy się to tylko garstki kobiet niestety ;/

Przy okazji czy wiecie, czy dostaje się jeszcze różowe i niebieskie pudełko po urodzeniu w szpitalu i co w tym roku tam się mieści?
I czy prezydent Adamowicz nagradza jakoś nowych mieszkańców podczas odbioru aktu urodzenia?

Ściskam serdecznie wszystkie przyszłe i obecne mamuśki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mimmosa - to zależy na kogo trafisz ;) młody Zabul wszytskich wypisywał, a reszta niekoniecznie.

Jeśli chodzi o sesję, to moje prawie wiecznie śpiące dziecko jak na złość postanowiło przez 2h nie zmrużyć oka! Więc nie będzie miał ani jednego zdjęcia jako słodkie śpiące niemowle :( Ale mam nadzieję, że i tak wyjdą fajnie - teraz za to dobrodziej smacznie śpi - w zasadzie zamknął oczy wraz z zamykającymi się drzwiami po fotografach :P

kkasita - mój mąż się wymądrza, że za ciepło Jasia ubieram, że kąpać to tak i tak, że czapka to taka.

Kamila - ja rodziłam SN i u nas jak poczytałam to ze świeczką bym musiała szukać co było spełnione... (nie wydaje mi się by oksytocyna była udogodnieniem, zwłaszcza podana bez powodu 2 tygodnie przed terminem...
a ten standard zawiera m.in. klauzule, że np na oksytocyne czy nacięcie krocza kobieta musi wyrazić zgodę, i musi być jej objaśnione w jakim celu dany zabieg/wspomagacz zostaje podany wraz z konsekwencjami itp. Mnie się nitk o zgodę nie pytał, ani nie wyjaśnił "czym to skutkuje".. Także rodzić po ludzku... Bez komentarza ;)

Fakt rozporządzenia nie czytalam całego tylko to co jest na stronie rodzic po ludzku w skrócie niby najważniejsze rzeczy. No, ale mniejsza z tym - mówię tylko, że gdyby to było respektowane to było by fajnie. Poród to taka doniosła chwila, uważam, że lekarze,położne itp powinni być przy tym wydarzeniu "z powołania", by tak bolesne przeżycie uczynić choć odrobinę "milszym" - tj sam poród to dla kobiety stres wg mnie nawet jeśli wszyscy na około są odpowiedzialni i przemili, i uważam, że nie powinna się martwić dodatkowo tym, czy położna potraktuje ją z szacunkiem i godnością, czy czy lekarze będą mieli rękę na pulsie w sytuacji zagrożenia...

Jeśli chodzi o gadżety:
U nas przy wypisie na Zaspie były 2 pudełka (dziewczynki i chłopcy dostawali takie same zestawy)
Dzidzius - w nim pieluszka dada, malutki proszek - chyba persil, woda mineralna, malutki bephanten i jakieś ulotki.
Niebieskie pudełko - w nim 4 pampersy, 12 chusteczek pampersa, próbki emolium, jakieś kropelki, woda, ulotki zniżkowe, i jeszcze jakieś próbki, ale nie pamiętam jakie :)

Od prezydenta nataomiast ręcznik z kapturkiem "Jestem z Gdańska"
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wierzę w słowa, że szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko. Dla takiego maluszka mama jest całym światem i warto dla niego uśmiechać się każdego dnia.

Położenie na jednej sali kobiety przed porodem i roniącej to krótko pisząc porażka, ktoś przeżywający ogromną tragedię widzi, jak kilka razy dziennie położne przychodzą badać maluszka i słyszy bicie serduszka na ktg, ja bym tego nie zniosła. Poza tym każda kobieta tuż przed porodem myśli i mówi zazwyczaj tylko o jednym ;)

Na patologii miałam badania co 3h, więc nie było opcji wyspania się, jak nie ktg, to słuchanie brzuszka trąbka, a jak słabo było słychać to kolejne ktg i tak na okrągło. O 5 cały oddział tętnił już życiem.
Oddział w Wejherowie jest bardzo zadbany i czysty, o dziwo wszystko działało, a pryszniców było bodajże 4 albo 5 w różnych częściach oddziału. Nie było problemu, żeby ktoś wszedł na oddział przed godzinami odwiedzin, zwłaszcza jak była potrzeba doniesienia czegoś. Na położnictwo tatusiowie wchodzi już rano bez problemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna wiec trafilam wlasnie dzisiaj na mlodego Zabula i wlasnie sie dowiedzialam ze dzisiaj dostaje wypis bo wszyatkie badania wyszly dobre. Z jednej strony sie ciesze bo bede miala czas by skonczyc przygotowania w donu ale z drugiej strony tutaj cos sie dzialo i jakos tak nie bylo zbyt wiele czasu na rozmyslanie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mimmosa - no aj się dziwię trochę, że CIę wypisują... to w końcu 40 tc, myślałam, że wyjdziesz już rozpakowana z maleństwem na rękach.

Ale tu dziś cisza i spokój...

Pogoda tak się miele, że nie wiem czy iść na spacer, czy siedzieć w domu, na zmianę mi ciepło i zimno.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mimmossa, ale zawsze mozesz sie nie zgodzic na wypis.. jestes w 40 tc, mozesz miec obawy, bo np coraz mniej czujesz ruchy, czy daleko od szpitala mieszkasz i czy w razie czego dojedziesz na czas itd.. no chyba, ze jednak wolisz spedzic ten czas w domku :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny
U mnie nie ciekawie. Maly nie rośnie a wręcz jego waga spada..podejrzenie hipotrofi płodu.wyc mi się chce. Jak do pon nic się nie zmieni to laduje na patologii a co dalej to nie wiem....Lekarz nie mówi konkretnie od czego to jest ale waga taka w 40tyg ciąży nie jest normalna....
Ogólnie czuje się i psychicznie i fizycznie zle. Rozwarcie jest na 2,5 palca a wszystko pozamykane. aby z dzidzia było wszystko dobrze..ja zniose najgorszy bol!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamma, głowa do góry, musi być dobrze. Trzymaj się
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamma spokojnie moja córka miała duża hipotrifie jesli masz jakieś pytania pisz na pw. Najważniejsze ze jest to wylapane. Głowa do gory. A stwierdzili symetryczną czy asymetryczna hipotrifie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam w 40 tyg ciąży :) Dzisiaj jesteśmy po USG i KTG nic nie zapowiada, żebym urodziła w tym tygodniu tak więc mam jeszcze trochę czasu na objadanie się truskawkami ;) nie mam żadnych skurczy, szyjka delikatnie skrócona ale zamknięta, mała ułożyła się główkowo. Lekarz widział złogi na łożysku, przez to że przebywam wśród palaczy ale to nie ma bezpośredniego zagrożenia dla dziecka, może być natomiast wskazaniem do cesarki ale z całych sił wierzę, że jednak uda mi się urodzić sn i te skurcze same przyjdą. Załóżcie proszę nowy wątek bo ten ma już kilometry a ja z telefonu nie bardzo wiem jak to obsłużyć ;))) pozdrawiam słonecznie wszystkie mamy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jest i nowy :)

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=545987&c=1&k=160
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

podłoga jasna+ ciemna czy sama ciemna???????? (44 odpowiedzi)

Dziewczyny!!!jestem na forum od niedawna aż do czasu kiedy sama potrzebuję Waszej rady a...

Jaki fotelik samochodowy polecacie? (98 odpowiedzi)

Witam. Chodzi mi o taki fotelik dla rocznego dziecka. Chcialabym aby posluzyl nam jak najdlużej....

Kiedy przekłuwałyście córkom uszka ??? (153 odpowiedzi)

Chodzi mi o wiek maluchów. Widziałam różne opinie, że lepiej do roku, inny, że na rok, a jeszcze...

do góry