Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *23*
Witam się z rańca:)
Gosiek, wydaje mi się, ze dasz radę położyć małą na boczku, moja siostra zawsze tak kładła swojego synka (miała lezaczek do 9 kilo, potem ten do 18), może powinnas...
rozwiń
Witam się z rańca:)
Gosiek, wydaje mi się, ze dasz radę położyć małą na boczku, moja siostra zawsze tak kładła swojego synka (miała lezaczek do 9 kilo, potem ten do 18), może powinnas sprobowac i sama się przekonać:)
Jak fajnie Wam, ze już rozmawiacie o szczepieniach, bioderkach, karmieniu:)..
.ja to jeszcze musze poczekać hihi, synek ostatnio ciągle mówi, że juz się nie może doczekać Alusi i codziennie już caluje brzuszek i się do niego przytula:) Ale chyba powoli zaczyna czuć się zagrożony, ponieważ od pewnego czasu jest tylko mamusia, tatuś już poszedł trochę w odstawkę, mnie zas nie odstępuje juz na krok. I to ja mam iśc z nim na dwór, ja mam go wykąpać, dac jesc, uśpić.....tatę zaczął delikatnie odsuwać. Codziennie mu powtarzamy, że jak Alusia się urodzi to będziemy go kochać tak samo itp., ale tez staram sie juz tłumaczyc ze będę musiała też dużo czasu poświęcic siostrzyczce, zeby był juz swiadomy.
Jutro mam wizytę u gin, ciekawe czy cos się ruszyło, ale obstawiam że nie. Miesiąc temu bardziej czułam sie bliżej porodu niz teraz. Bardziej swobodniej się poruszam, szybciej, żwawiej itp.
Jeśli chodzi o bioderka, my z pierwszym synkiem chodziliśmy prywatnie do dr Wyszomirskiej, robiła od razu usg: bioderek, główki, jąderek.
zobacz wątek