Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *25*
nie wiem nusia. To były słowa lekarza. Ja się nigdy nie zastanawiałam nad zasadnością podawania oxy (jeśli chodzi o ogół). Mi podać musieli, bo wody mi w domu odeszły, a jak trafiłam na porodówkę,...
rozwiń
nie wiem nusia. To były słowa lekarza. Ja się nigdy nie zastanawiałam nad zasadnością podawania oxy (jeśli chodzi o ogół). Mi podać musieli, bo wody mi w domu odeszły, a jak trafiłam na porodówkę, to praktycznie 0 skurczy i bez rozwarcia (może na 1 palec, które utrzymywało się już od tygodnia czy dwóch). Generalnie poza odejściem wód to postępów żadnych. a i tak wszystko skończyło się cięciem :P
zobacz wątek