Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*
Co za piękny wieczór :)
Starsze śpią, a mały zasypia. Chociaż biegam do niego co 3 minuty bo wypluwa smoka i marudzi. Mam nadzieje, ze za chwilkę zaśnie.
Szkoda, że z...
rozwiń
Co za piękny wieczór :)
Starsze śpią, a mały zasypia. Chociaż biegam do niego co 3 minuty bo wypluwa smoka i marudzi. Mam nadzieje, ze za chwilkę zaśnie.
Szkoda, że z mężem poprztykana jestem :/
Luna tez fajny ten strój, lepszy bo z krótkim rękawkiem. Ale w tym co mi sie podoba podobno tez można zamówić z krótkim. Ten marynarsku tez fajny ;)
Lusia, szkoda, ze tak późno sie zdecydowałaś napisać. Ale lepiej późno niż wcale :)
A co do obiadu w olivce to ja zamówiłam schab z sosem żurawinowym z ziemniaczkami z wody. No i oczywiście ziemniaczki były przeleżałe. Nienawidzę czegoś takiego. Jakby na chrzcinach podali takie ziemniaki to bym sie ze wstydu spaliła :/ a mój mąż zamówił steka. I dostał 5mm poderzchwe :/ dziewczynkom wzięliśmy frytki xxl domowe, jeszcze pytałam czy sami robią faktycznie. Pan kelner powiedział, ze tak. A dostaliśmy oczywiście kupne wypełnione papką która koło ziemniaka zapewne nie leżała.. Ehh
Ja teraz czekam na ofertę z Kosa i z hotelu Qubus. Zobaczymy co tam nam zaproponują
zobacz wątek