Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

My wczoraj bylismy nad jeziorkiem. Zdążyliśmy dojechać o zaczął padać deszcz i była burza :) ale przeczekalismy i sie rozpogodzilo :) Pózniej sie wkurzylam na meza bo postanowił wprowadzić swoje... rozwiń

My wczoraj bylismy nad jeziorkiem. Zdążyliśmy dojechać o zaczął padać deszcz i była burza :) ale przeczekalismy i sie rozpogodzilo :) Pózniej sie wkurzylam na meza bo postanowił wprowadzić swoje metody wychowawcze - mała w dzien mało spała i po powrocie z jeziora chciałam ja wykąpać szybko i sprawnie ale po kapaniu a przed karmieniem zaczął sie ryk - pewnie częściowo w związku z tym ze była glodna a dwa ze zmęczona. A maz zamiast mi ja dac to chodził z nia po mieszkaniu i mowil ze ma przestać płakać - zeby jeszcze go mogła zrozumieć... A ja niestety nie potrafię za bardzo znieść jak dziecko tak bardzo płacze. W końcu mała nie dała za wygrana ( charakter mamusi ;)))) ) i mi ja przyniósł . Fakt ze efekt był taki ze mała najadala sie w 15 minut i od razu zasna, nawet mm nie chciała...

Dziewczyny jak wy ubieracie dzieciaki do spania? Ja moja ubieram w body z krótkim rękawem, spodnie i skarpety. Przykrywam jeszcze azurowym kocykiem i zastanawiam sie czy nie za grubo.

Co do chrzcin to ja sie w ogóle za to nie zabrałam jeszcze :-/ ale stwierdziłam ze zabiore sie za to po wyjeździe wakacyjnym. I tu Was chciałam zapytać o jedna rzecz. Wiadomo jak
jest na wakacjach - siedzi sie długo na zewnątrz, w restauracjach itp. My wyjeżdżamy na 3 tygodnie i nie wiem jak mamy zrobic z np z kapaniem wątpię ze będziemy codziennie wracać do hotelu o 19 i juz nigdzie nie wychodzić a z drugiej strony nie chciałabym zeby sie przyzwyczaiła do kapania np o 21 bo potem jak wrócimy do domu to będzie dramat...

zobacz wątek
11 lat temu
GosiekG

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry