Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2014 *3*

asia87, w wojewódzkim rodziła chyba największa ilość moich bliskich osób.

Moja siostra ogólnie była zadowolona (miała 2 cesarki tam, drugą umówioną), a reszta ma właśnie nienajlepsze... rozwiń

asia87, w wojewódzkim rodziła chyba największa ilość moich bliskich osób.

Moja siostra ogólnie była zadowolona (miała 2 cesarki tam, drugą umówioną), a reszta ma właśnie nienajlepsze opinie.

Ale...
ogólnie każda porodówka ma swoje plusy i minusy uważam.
Ja jednak przy pierwszym porodzie za minus uważam to, że mąż nie może wejść do pokoju (tak wiem, zaraz tu napiszecie, że nie można się swobodnie powietrzyć przy mężach innych pacjentek, że zarazki itp itd) jednak ja uważam, że przyjście bliskiej osoby to fantastyczna sprawa po porodzie, kiedy chcesz iść chociażby do lazienki przy pierwszym dziecku i boisz się je zostawić.

Położne - przyjaciółka rodziła tam teraz 2 dziecko na początku listopada. mowi, że dobrze, że to było drugie dziecko, bo wiedziała co i jak, ale pierworódki były spanikowane, bo nikt do nich przez 5 godz nie zajrzał, mówi, że jest kilka fajnych położnych - zależy jak się trafi.

Ewentualna cesarka - ordynator ciśnie bardzo o poród naturalny, rodziły tam m.in. moje dwie koleżanki - i obie miały cesarke już wg nich na ostatni moment po zrobieniu awantury. tj dobrze, że nic się nie stało, ale dziecku zanikało tętno, a ordynator cisnął o naturalny poród dalej (mimo, że była to ciąża bliźniacza i jeden z bliźniakow był martwy więc wg mnie była to ciąża wysokiego ryzyka).
chciałabym mieć jednak świadomość, że jeśli cesarka będzie konieczna, to lekarz ją zrobi odpowiednio wcześnie, a nie na ostatni giwzdek ryzykując niedotlenieniem maleństwa

Oddział opieki dla noworodków - ponoć lepszy jest na zaspie i na klinicznej.

zobacz wątek
11 lat temu
Luna-

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry