Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2014 *3*
hej dziewczyny,
jeden dzień mnie nie było i już ponad 40 postów do nadrobienia... ;)
co do witamin, to ja nie chciałam brać, ale musze łykać jod, endokrynolog poleciła mi...
rozwiń
hej dziewczyny,
jeden dzień mnie nie było i już ponad 40 postów do nadrobienia... ;)
co do witamin, to ja nie chciałam brać, ale musze łykać jod, endokrynolog poleciła mi połączenie kwasu foliowego z jodem, tylko nigdzie tego dostać nie mogę :( więc łykam femibion.
W pierwszej ciąży brałam Falvit, mój synek ważył 4290 g (też rodziłam SN, bez znieczulenia ;)). Może coś w tym jest... W każdym razie na razie nie mam wyboru.
Jak czytam o Waszych przypadłościach, to po raz kolejny stwierdzam, że jestem szczęściarą :) Kolejna ciąża bez mdłości i wymiotów, jedyny objaw to preferencje smakowe (ostatnio zajadam się paprykarzem) i uczucie "niestrawności", jakby mi coś leżało na żołądku, ale da się z tym żyć. Ginekolog podczas pierwszej ciąży mówiła, że jestem stworzona do chodzenia w ciąży - chyba to prawda ;)
zobacz wątek