Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

hehe dołączam się do ogólnego buntu, anty porodowego, ja już przestałam czytać opinie, można się załamać... co szpital to gorzej...

Z tymi położnymi to naprawdę jakiś żart, żeby... rozwiń

hehe dołączam się do ogólnego buntu, anty porodowego, ja już przestałam czytać opinie, można się załamać... co szpital to gorzej...

Z tymi położnymi to naprawdę jakiś żart, żeby rodząca musiała zastanawiać się podczas porodu nad tym, czy nie za rzadko uśmiecha się do położnej.., ja jeszcze nie rodziłam a jestem sobie w stanie wyobrazić, że na niczym innym poza skurczami nie będę się w stanie skupić i na pewno nie będę maiła ochoty rozpakowywać sernika dla położnej ...
Logicznym jest, że trzeba być po prostu człowiekiem w każdej sytuacji i oczekuje się w takich chwilach wsparcia i pomocy ...
Ogólnie to chyba paranoja... dobrze, że mnie na tych zajęciach nie było, bo na pewno parsknęłabym śmiechem

zobacz wątek
11 lat temu
~czerwcowa2014

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry