Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (10)
Trzymanie rąk w górze - jak pytałam mojego lekarza o to, to powiedział że to raczej chodzi o długotrwałe trzymanie rąk - upinanie firanek czy malowanie sufitu i że mam normalnie żyć i normalnie...
rozwiń
Trzymanie rąk w górze - jak pytałam mojego lekarza o to, to powiedział że to raczej chodzi o długotrwałe trzymanie rąk - upinanie firanek czy malowanie sufitu i że mam normalnie żyć i normalnie funkcjonować i tak też staram się całą ciążę przejść ;) Zdarzało mi się myć okna, kafelki czy wysokie lustra, z większymi przerwami i na pewno dużo wolniej. A samo stwierdzenie "mycie okien na wywołanie porodu" to się chyba tak przyjęło jako stwierdzenie zwiększonej aktywności przed porodem spowodowane syndromem wicia gniazda itd :P
Sama nie planuję mycia okien ani też nie planuje specjalnie wypędzać małego z brzuszka, bo uważam (na razie przynajmniej póki jest przed terminem), że sam powinien wybrać czas na przyjście na świat wtedy kiedy będzie gotowy.
Ja przeraźliwie boję się jak to będzie z karmieniem, tym bardziej że mam bardzo duży biust (przy ogólnie dość wątłej sylwetce) i obawiam się czy takie wielkie piersi nie będą utrudnieniem :( ale cóż będzie co ma być.
A jeśli chodzi o usg bioderek to już kilka osób wspominało mi nazwisko Sieliwończyk. Przyjmuje gdzieś w Gdańsku Wrzeszczu bodajże, ale myślę że przyjmuje tylko prywatnie.
Aagus - a czop taki podbarwiony krwią?
zobacz wątek