Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (11)
Agawera, poród na Klinicznej był dość szybki: w ciągu dnia czułam bóle brzucha ale skurcze były b. nieregularne, wzięłam w domu prysznic, skurcze dalej były, gdy mąż wrócił z pracy oświadczyłam ze...
rozwiń
Agawera, poród na Klinicznej był dość szybki: w ciągu dnia czułam bóle brzucha ale skurcze były b. nieregularne, wzięłam w domu prysznic, skurcze dalej były, gdy mąż wrócił z pracy oświadczyłam ze będziemy musieli jechać do szpitala, ok. 19.30 pojechaliśmy do szpitala gdy skurcze były co 6 min, a o 22.50 córeczka urodziła się.
Lekarz, który mnie badał zrobił szczegółowe USG i KTG, wypytywali o wiele rzeczy, myślę ze zastanawiali się czy robić cesarkę czy naturalnie. Skurcze były coraz częstsze ale na piłce dawałam radę. Zapytałam czy mogę isc pod prysznic, ale już nie pozwolili i powiedzieli że po Cesarce muszę myc monitowana - podłączyli KTG i musiałam leżeć, to był najtrudniejszy czas podczas porodu, ale zaraz kazali mi przeć i po kilku parciach już było dzieciątko :-))
Poród miałam bez oksytocyny i bez znieczulenia, ale naprawdę łatwiej mi było niż po oksytocynie poprzednim razem.
Powodzenia dla mam oczekujących !
zobacz wątek