Re: Mamusie majowo- czerwcowe 2015 (3)
Dzięki za przywitanie.
Trochę sobie Was 'poczytałam ' i wiem m.in. ze jest tu Marta, z którą się poznałyśmy na poprzednim mamusiowym forum. Hej Marta:)
Efik bardzo mi przykro, wiem że...
rozwiń
Dzięki za przywitanie.
Trochę sobie Was 'poczytałam ' i wiem m.in. ze jest tu Marta, z którą się poznałyśmy na poprzednim mamusiowym forum. Hej Marta:)
Efik bardzo mi przykro, wiem że żadne słowa nie spowodują, że przestaniesz się martwić, bo Ty jedyna wiesz przez co teraz przechodzisz ale myśl pozytywnie. Dużo siły przesyłam! Mojej teściowej znajomej syn miał coś takiego ale to było trochę lat temu. W każdym razie przeszedł dwie operacje i było ok. Myślę, że teraz tym bardziej jest lepszy sprzęt i wszystko będzie dobrze. Interesowałam się bardzo chorobami serc u maluszków bo mojej pierwszej wykryto szmery jak miała dwa tyg i na echo okazało się ze ma jakiś przepływ nie domknięty ale lekarka mnie uspokajała, że to fizjologiczne i ze do roku powinno się zamknąć, zamknęło się co prawda nieco później ale na szczęście już jest ok.
Co do związków to u nas na szczęście podczas tej ciąży wszystko jest super. W pierwszej było trochę gorzej, ale dużo faktów na to wpłynęło np to ze 6 msc mieszkaliśmy u moich rodziców bo mąż zrezygnował z pracy we Włoszech (okropnie nam się tam żyło ) miał zaklepaną w niemczech ale go wykiwali...dopiero 1,5msc przed rozwiązaniem dostał prace w czechach wiec ja już zostałam w polsce i tak przez kolejne 6msc. Potem jak wreszcie byliśmy razem to jego wysłali do Rosji a ja kończyć studia tutaj czyli w uk i dopiero od maja tego roku jesteśmy wreszcie na stałe razem.
Ale się rozpisałam sorki.
Jeszcze tylko dodam, że ja przesypiam całe noce na lewej stronie a to dlatego, że po prostu jest mi jakoś lżej na żołądku. Dziś się zaczął 17 tc a ja wciąż mam mdłości... na szczęście dzisiaj wreszcie zobaczyłam ze przytyłam...całe 0,40 kg. Nieźle. Ale z tego co czytałam to wy chyba też mało przybieracie?
Pozdrawiam i dobranoc.
zobacz wątek