Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (7)
to ja chyba byłam szurniętą matką do roku nie podrzucałam dziecka nigdzie , nawet jak musiałam isc do lekarza to mała była z tata albo w wyjatkowych sytuacjach z szwagierką spacerowała a ja szybko...
to ja chyba byłam szurniętą matką do roku nie podrzucałam dziecka nigdzie , nawet jak musiałam isc do lekarza to mała była z tata albo w wyjatkowych sytuacjach z szwagierką spacerowała a ja szybko sprawy załatwiałam
zobacz wątek