Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (8)

Dwupak- wiem co czujesz. Mnie udało się wynegocjować z mężem, że na końcówce będzie w pobliżu. Jednak miałam podobne wizje do Twoich. W takim trudnym okresie kiedy dodatkowo potrzebujemy wsparcia,... rozwiń

Dwupak- wiem co czujesz. Mnie udało się wynegocjować z mężem, że na końcówce będzie w pobliżu. Jednak miałam podobne wizje do Twoich. W takim trudnym okresie kiedy dodatkowo potrzebujemy wsparcia, czasem trudno nam zobaczyć że nasi mężczyźni ciężko pracują właśnie dla nas i dla naszej rodziny. Niestety nie zawsze jest możliwość aby wziąć urlop, wymigać się od szkolenia czy delegacji. Takie mamy czasy...Dobrze, ze możesz liczyć na rodzinę w razie czego. Żebyś była spokojniejsza, może warto opracować sobie plan awaryjny punkt po punkcie. Wierzę jednak ze wszystko będzie dobrze. Największym naszym wrogiem jest stres i spinanie się. Jeśli mogę coś podpowiedzieć, wykorzystaj ten czas na bycie ze swoim starszym - beztroską zabawę, tulanki, rozmowy o rzeczach ważnych i nieważnych:). I po co te nerwy;)? Gary w zlewie mogą zaczekać;) Teraz jest czas dla starszaka, bo za chwile na horyzoncie pojawi się młoda konkurencja ;) Warto to wykorzystać, a zapewniam ze i Tobie poprawi się humor ;)

Nuśka- cieszę się że u Was wszystko w porządku i wychodzicie już do domku. Pierwsza pozytywna historia na forum :) Zapewne zaraz posypią się kolejne.

Basia- daj znać jak wyniki. Czy masz jakieś widoczne objawy prócz swędzenia?

Sen i mnie omija szerokim łukiem. Sądziłam ze to sporadyczne, ale zaczyna się robić regułą. Wstaję do łazienki 3-4 razy, kręcę sie i przewracam z boku na bok pewnie co pół godziny. Kręgosłup boli, brzuch ciągnie, mała kręci się niespokojnie. Do tego zaczął mnie swędzieć brzuch, a skóra wygląda jakby zaatakowana pokrzywką. Czy któraś z Was ma podobne objawy?

zobacz wątek
10 lat temu
-ema-

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry