Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)
Kasztanova, mycie podłóg na kolanach to chyba jedyna "przyjemność" jakiej sobie odmawiam ;) W całej ciązy sie tak nie naspacerowałam, jak przez ostatni czas :) Latam ze szmatą jak wariatka, mąż już...
rozwiń
Kasztanova, mycie podłóg na kolanach to chyba jedyna "przyjemność" jakiej sobie odmawiam ;) W całej ciązy sie tak nie naspacerowałam, jak przez ostatni czas :) Latam ze szmatą jak wariatka, mąż już nawet nie komentuje :) Chyba nie ma sposobu na wywołanie porodu, jakiego bym nie spróbowała :) A córcia uparta, wierci sie jak szalona, a mi ani brzuch nie opadł, ani czop nie odszedł.. oprócz napinania brzucha i sporadycznych bóli kręgosłupa,czuję się lepiej niż kiedykolwiek wczesniej w ciąży :) pod koniec 39 tyg mialam ostatnią wizytę i teraz tylko KTG co parę dni i mamy czekać... i czekać...
zobacz wątek