Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)
Mnie też brzydzily łazienki w szpitalu w Wejherowie. Ale nie dlatego, że były zaniedbane czy coś, ale przez to, że część kobiet budziła wszystko krwią. Ja nie wejdę pod prysznic, który jest...
rozwiń
Mnie też brzydzily łazienki w szpitalu w Wejherowie. Ale nie dlatego, że były zaniedbane czy coś, ale przez to, że część kobiet budziła wszystko krwią. Ja nie wejdę pod prysznic, który jest ubrudzony czyjąś krwią... Kurcze, przecież to oddział na którym są same kobiety - jak można być taka... No fuj po prostu. Brzydzi mnie to bardziej niż najgorszy grzyb, brud czy nie wiem co jeszcze...
Dzięki Bogu polozna pionizowala mnie w środku nocy i wtedy prysznice były czyste. ;) więc pierwszy prysznic po porodzie do dziś wspominam jako najprzyjemniejsza chwilę po cesarce ;)
Ja korzystałam z rzadko używanej toalety, która była najczystsza na oddziale i dovrodziejstwa jakim okazała się umywalka. Choć marzyłam o choćby minucie pod prysznicem... Hehe, a to jak się wyginalam przy tej umywalce dobę po cesarce musiało wyglądać komiczni. ;)
zobacz wątek