Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)
Ja niestety wyobrażam sobie, jak można się nie kąpać w upał. Co prawda rodzić jeszcze nie rodziłam, więc nie wiem, czy "da się" wytrzymać bez kąpieli po porodzie :P
Ale kiedyś na weselu u...
rozwiń
Ja niestety wyobrażam sobie, jak można się nie kąpać w upał. Co prawda rodzić jeszcze nie rodziłam, więc nie wiem, czy "da się" wytrzymać bez kąpieli po porodzie :P
Ale kiedyś na weselu u koleżanki dostaliśmy nocleg w jakimś starym akademiku. Łazienka była obleśna... Zagrzybiona podłoga, zagrzybione fugi, zagrzybiona ZASŁONKA (z tych, co jak już się wykąpiesz i dotykasz jej, żeby wyjść spod prysznica, to musisz się myć od nowa. W dodatku nie było tam normalnego prysznica (w sensie słuchawki), tylko sama zardzewiała deszczownica pod sufitem. Sorry, ale to nie dla mnie. Nie kąpałam się więc prawie 2 doby - najpierw po długiej podróży w upale w samochodzie bez klimy, potem po całonocnej imprezie. Zużyłam za to pół paczki chusteczek dla niemowląt na dokładnie umycie ciała od stóp do głów. Mimo przepocenia i nie kąpania się nie śmierdziałam, byłam czysta i nie miałam sobie nic do zarzucenia.
Jest XXI wiek, jest wiele możliwości umycia się bez kąpieli, chociażby właśnie chusteczki nawilżane czy nawet mycie się mokrym ręcznikiem nad umywalką. Ja w trakcie upałów używam nawet kilka razy dziennie chusteczek nawilżanych, żeby się na szybko odświeżyć, więc nie wyobrażam sobie, jak można leżeć przez kilka dni we własnej krwi i zasmradzać obcym ludziom powietrze. Spaliłabym się ze wstydu.
zobacz wątek