Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (9)
Mój syn w Wejherowie był kapany dzień po cesarce. Wyszliśmy w drugiej dobie do domu i następnego dnia był już kapany w domu.
O ile rozumiem nie kapanie dziecka w pierwszej dobie po...
rozwiń
Mój syn w Wejherowie był kapany dzień po cesarce. Wyszliśmy w drugiej dobie do domu i następnego dnia był już kapany w domu.
O ile rozumiem nie kapanie dziecka w pierwszej dobie po porodzie o tyle czekanie z tym dłużej Niż 2-3 dni juz nie. ;)
Mój syn dodatkowo ileś czasu spędził w zielonych wodach plodowych, więc tym bardziej nie wyobrażam sobie by nie był wykapany... Wątpię by było to zdrowe ;)
zobacz wątek