Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)
U mnie mija 5 dzień po terminie, i dalej nic... Kompletnie żadnych sygnałów, i nic na tego uparciucha nie działa.
Dziś wysprzatalam całe mieszkanie, pomyłam okna, wypiłam dwie herbatki z...
rozwiń
U mnie mija 5 dzień po terminie, i dalej nic... Kompletnie żadnych sygnałów, i nic na tego uparciucha nie działa.
Dziś wysprzatalam całe mieszkanie, pomyłam okna, wypiłam dwie herbatki z lisci malin, poskakałam na piłce, i kolejny raz położę się spać, licząc na to, że może tej nocy coś się wydarzy? :)
A Ty jak Jusia? Wybierasz się jutro na porodowkę? :)
Dajesz jakoś radę w te koszmarne dni?
Kurcze, że nawet te upały nie dają rady wygnać z brzuszków tych naszych Maluchów ...
zobacz wątek