Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)
Wczoraj była położna. Zuźka waży 4900. Moje krocze zagojone. Piersi prawie też. Zostało tylko kilka guzików, które w sumie mają niby zniknąć. Więc jest postęp. Muszę tylko umówić się do...
rozwiń
Wczoraj była położna. Zuźka waży 4900. Moje krocze zagojone. Piersi prawie też. Zostało tylko kilka guzików, które w sumie mają niby zniknąć. Więc jest postęp. Muszę tylko umówić się do ginekologa na kontrolę.
Bardziej martwi mnie, że położna stwierdziła u Zuzi zwiększone napięcie mięśniowe i asymetrie. Pokazała 2 ćwiczenia ale nie wiem czy to starczy.
Poza tym jakoś po mału się zaczynam ogarniać chyba :-)
zobacz wątek