Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (4)
Kurcze mi się nie udało dotrzeć na zwiedzanie :( Mąż nagle musiał jechać do pracy, ja zostałam bez auta a jechanie w jedną stronę dwoma autobusami skutecznie mnie zniechęciło :(
Ale liczę...
rozwiń
Kurcze mi się nie udało dotrzeć na zwiedzanie :( Mąż nagle musiał jechać do pracy, ja zostałam bez auta a jechanie w jedną stronę dwoma autobusami skutecznie mnie zniechęciło :(
Ale liczę właśnie na Wasze opisy i przemyślenia :)
A jak z tym pokojem do odwiedzin? Nadal jest jeden wspólny a dzieciaczki zostają za szybą i czy tu też się coś pozmieniało?
Z tymi odwiedzinami na oddziale to w moim odczuciu jest takie pół na pół. O ile jeszcze przyjdzie tylko partner to ok (powiedzmy) ale połowa rodziny to już odpada. Nie chciałabym musieć karmić czy wietrzyć rany przy tabunie obcych ludzi u sąsiadki, z drugiej strony wiem, że mój mąż pewnie też byłby skrępowany "przeszkadzając" tej drugiej Mamie.
zobacz wątek