Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (5)
Ludzie niestety są straszni, w inwicta mało by mnie nie zlinczowali;-) i to zupełnie niewinnie, mąż ustawił się w kolejce bo mi było bardzo tam duszno a i dużo osób chorych wiec czekałam za...
rozwiń
Ludzie niestety są straszni, w inwicta mało by mnie nie zlinczowali;-) i to zupełnie niewinnie, mąż ustawił się w kolejce bo mi było bardzo tam duszno a i dużo osób chorych wiec czekałam za drzwiami, przed samym wejściem, kiedy przyszła nasza kolej mąż mnie zawołał i sobie weszlam. Jakie było oburzenie czekających, już zaczęli komentować ze bezczelna jestem, chyba nikt nie zauważył ze jesteśmy razem. Nie mówiąc już ze brzuch mam jak balon i wyglądam jakbym za chwilę rodzic miała. Mąż wyjaśnił cała sytuacja a mi opowiedział o tym dopiero w samochodzie bo bym chyba tam awanturę niezła zrobiła. A w tramwaju tez miałam przygodę jak mi się słabo zrobiło, mąż mnie trzymał dosłownie bo bym upadła, nikt się nie ruszył z miejsca.
zobacz wątek