Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (5)

Właśnie musiałam zadzownić do męża żeby w drodze do domu z pracy kupił mi czekoladę bo czytając Wasze wpisy dostałam ślinotoku ;)
U mnie, co do wagi Zuzi jest odwrotnie - wczoraj na wyzycie... rozwiń

Właśnie musiałam zadzownić do męża żeby w drodze do domu z pracy kupił mi czekoladę bo czytając Wasze wpisy dostałam ślinotoku ;)
U mnie, co do wagi Zuzi jest odwrotnie - wczoraj na wyzycie Pani dr powiedziała, że raczej będzie filigranowa. Teraz waży 1,2 kg a ja w 3 tygodnie przytyłam ledwo 0,5 kg. Jem na okrągło, niczego sobie nie odmawiam ale po wadze tego raczej nie widać.
No i też po wczorajszej wizycie trochę mi smutno bo mam zbyt wysoki poziom leukocytów, co świadczy o infekcji bakteryjnej, do tego wyszło mi białko w moczu i teraz jesteśmy na etapie szukania przyczyny bo żadnych objawów nie mam. Pojawiła się ewentualność zatrucia ciążowego bo mam też wysokie ciśnienie (na które biorę Isoptin) ale nie jest to ciągle utrzymująca się wartość powyżej 140/90. Musiałam zrobić posiew moczu, wymaz z pochwy, mam też skierowanie na badanie dobowej zbiórki moczu plus długą listę badań krwi w tym CRP itd. Pani dr powiedziała, że najczęstsze przyczyny to: problemy z drogami moczowymi, z drogami rodnymi, problemy laryngologiczne i zęby. I tu pojawia się problem bo mam dwie "8" do zrobienia, mam w nich próchnicę ale one do końca nie wyrosły i już 2 stomatologów mi powiedziało, że nie da się tego zrobić bo jest zbyt blisko dziąsła i nie ma tam dostępu. Jedyne rozwiązanie to wyrwać ale nikt w ciąży mi tego zrobić nie chce. Sama to bym chyba wolała żeby się okazało co innego bo wtedy dostanę antybiotyk na konkretną bakterię a zębami to co? :( z drugiej strony boję się jakiegoś paciorkowca...
Ogólnie to mam zalecenie, że po 36 tyg mam odstawić wszystkie leki i wtedy wola nieba, albo sie urodzi albo wyjdzie i tak w 42 tyg ;)

zobacz wątek
9 lat temu
~Karoluś

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry