Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (5)
W Wejherowie 2 lata temu było tak, że położne przychodziły wieczorem do sali myć dziecko pod kranem i ważyć. Ale pytają czy się na mycie zgadzasz. Ja się nie zgodziłam, też nie chciałam zmywać z...
rozwiń
W Wejherowie 2 lata temu było tak, że położne przychodziły wieczorem do sali myć dziecko pod kranem i ważyć. Ale pytają czy się na mycie zgadzasz. Ja się nie zgodziłam, też nie chciałam zmywać z małego tej warstwy ochronnej. Pierwszą kąpiel zrobił tata w domu ;)
Ja też wzięłam się za pranie ubranek - widzę, że sił nie przybywa wraz ze wzrostem brzuszka, a wręcz przeciwnie. Niby do czerwca dużo czasu, ale wolę mieć te pierwsze ciuszki wyprane i wyprasowane w szafie. Niech spokojnie czekają. A co do rozmiarów to nie patrzę na metki tylko przykładam ciuszki do siebie i układam na stercie od najmniejszych. Co firma to inna rozmiarówka, kręćka można dostać, więc wybrałam wersję "na oko" :)
zobacz wątek