Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (6)

Cześć Dziewczyny, wszystkiego dobrego po świętach!

Dysia Wszytkiego Najlepszego, spełnienia marzeń!

Ja wczoraj strachu się najadłam, co nie miara. O 6 rano zerwałam się,... rozwiń

Cześć Dziewczyny, wszystkiego dobrego po świętach!

Dysia Wszytkiego Najlepszego, spełnienia marzeń!

Ja wczoraj strachu się najadłam, co nie miara. O 6 rano zerwałam się, bo poczułam, że jak by mi wody trochę odeszły. Panika szybkie ubieranie się telefon do ginekologa i wizyta. Okazało się, że to nie wody a czop śluzowy, który się powoli odrywa. Brzuch napięty lekko bolący jak, przed miesiączką, więc zalecenie brania nospy 3x1 oraz Lactovaginalu.

Panika gorsza niż w pierwszej ciąży, ale myślę, że wynika to z tego, że nawet nie mam spakowanej torby i jeszcze jestem u Mamy nie wspominając, że dla Młodego nic nie mam przygotowane i dodatkowo świadomość, że to dopiero 35 tydzień. Dziś już możemy wracać do domu to w pierwszej kolejności pakuję torbę i piorę rzeczy dla synka... Remontów mi się zachciało miesiąc przed terminem:/

A tak ciągle sobie mówiłam, że jeszcze mam miesiąc na przygotowania a teraz to siedzę jak na szpilkach... Więc naprawdę polecam przygotować sobie już wszystko i się lepiej nie denerwować :)

Miłego dnia!

zobacz wątek
9 lat temu
sylwa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry