Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)

Karoluś ja wczoraj pochwaliłam się przypływem energii a dziś... Od rana wymiotuję. No i pozamiatane ;-) ledwo co doczołgałam się do łóżka właśnie i pewnie spędzę tak większość dzisiejszego dnia.... rozwiń

Karoluś ja wczoraj pochwaliłam się przypływem energii a dziś... Od rana wymiotuję. No i pozamiatane ;-) ledwo co doczołgałam się do łóżka właśnie i pewnie spędzę tak większość dzisiejszego dnia.
Te wszystkie humorki nasze są też normalne. Głowa do góry kochana. Bo jak widzisz raz pod a raz na fali. Jutro może będzie lepiej. Albo nawet i za chwilę, bo te nasze hormony to cuda robią z kobietą :-)
Odnośnie mojego bólu rąk i stawów. Byłam u paru neurologow i umywaja ręce. Nie chcą badać. Jedna miła pani powiedziała mi, że bardzo chętnie pomoże mi ale po porodzie jeśli to nie ustąpi. Bo chcąc sprawdzić przyczynę bólu musiałaby skierować mnie na badania z użyciem jakichś prądów. A w ciąży tego oczywiście nie może zrobić. Więc dostałam od nich wszystkich życzenia cierpliwości i dużo siły i że po porodzie powinno ustąpić. Więc walczę z tym jak mogę. Najgorsze są noce. Ale nic nie zrobię. Dlatego tak bardzo bym chciała przyspieszyć ten czas.

Chmurka cieszę się, że maluszek postanowił się odwrócić :-)

zobacz wątek
9 lat temu
-Dysia-

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry