Re: Mamusie majowo-czerwcowee 2015 (2)
I o to chodziło, żeby Wam humorki poprawić :)
Ja chodzę sama do gino, ze względu na to, że mąż zostaje wtedy w domu z naszym synem :) ale teraz 4 grudnia jak będę szła to załatwimy...
rozwiń
I o to chodziło, żeby Wam humorki poprawić :)
Ja chodzę sama do gino, ze względu na to, że mąż zostaje wtedy w domu z naszym synem :) ale teraz 4 grudnia jak będę szła to załatwimy opiekę dla małęgo bo może poznamy płeć :) więc oboje chcemy przy tym być.
Pamiętam jak w pierwszej ciąży to wszystko inaczej "smakowało".. w sensie taka ekscytacja przed nieznanym.
Jest mi czasem nawet głupio przed sobą, że się tak nie emocjonuję tym wszystkim przy drugiej ciąży.. też tak macie ??
zobacz wątek